Ogłaszam jak to wykonać w domowych warunkach. Bierzesz Fosol lub kwas fosforowy (co masz), zbędny kawałek materiału który chcesz czyścić, bawełnianą szmatkę i zasilacz 12V (może być komputerowy) Kawałek blaszki/drutu (a najlepiej elektrodą węglową) owijasz bawełnianą szmatką, nasączasz w Fosolu, podłączasz to do masy (0V) zaś element czyszczony do plusa (12V). I takim elektrycznym pędzelkiem malujesz po spawie i się ładnie czyści.
@uspy12: Tak w skórcie: jest urządzenie - do niego jest odpowiednia szczotka z odpowiedniego włókna przewodzącego prąd i temperaturę. Do tego urządzenia należy zastosować odpowiednie płyny chemiczne (najlepiej od producenta).
I teraz w skrócie działanie: przez szczotkę przechodzi prąd, punktowo też wysoka temperatura. Szczotka moczona jest w odpowiedniej chemii. Stąd też z połączenia prądu, temperatury i chemii zachodzi reakcja elektrochemiczna która usuwa zabrudzenia termiczne ze spoin (zabrudzenie termiczne to powstałe tlenki
@TomiliDzonsWSciganym: oj to nie jest chyba tańszy odpowiednik - i nie mam na myśli szybkości działania, ale chodzi mi o pasywację. Normalnie, gdy tym będziesz czyścił zabrudzenie termiczne (w sumie tlenki), to w tym miejscu jest naruszona powłoka zabezpieczająca stal nierdzewną przed np. korozją i niszczeniem.
Stosując urządzenie takie jak w temacie - to ono oprócz tego, że czyści spoinę (usuwa zabrudzenia termiczne) to jednocześnie w tym miejscu zachodzi reakcja chromu
to cudo kosztuje około 20 000zł - ale to dlatego, że jest to TBE-700 - najmocniejsze i najszybsze urządzenie z firmy TigBrush, zresztą jest też chyba najmocniejszym i najszybszym urządzeniem tego typu na świecie.
Ale jak nie masz tyle kasy, to w ofercie tigbrush-a są jeszcze 2 nieco mniejsze urządzenia TBE-550 i 440 - one są o troche mniejszej mocy i szybkości działania (ale i tak wymiatają możliwościami) i kosztują coś ok
Komentarze (17)
najlepsze
Bierzesz Fosol lub kwas fosforowy (co masz), zbędny kawałek materiału który chcesz czyścić, bawełnianą szmatkę i zasilacz 12V (może być komputerowy)
Kawałek blaszki/drutu (a najlepiej elektrodą węglową) owijasz bawełnianą szmatką, nasączasz w Fosolu, podłączasz to do masy (0V) zaś element czyszczony do plusa (12V). I takim elektrycznym pędzelkiem malujesz po spawie i się ładnie czyści.
I teraz w skrócie działanie: przez szczotkę przechodzi prąd, punktowo też wysoka temperatura. Szczotka moczona jest w odpowiedniej chemii. Stąd też z połączenia prądu, temperatury i chemii zachodzi reakcja elektrochemiczna która usuwa zabrudzenia termiczne ze spoin (zabrudzenie termiczne to powstałe tlenki
Stosując urządzenie takie jak w temacie - to ono oprócz tego, że czyści spoinę (usuwa zabrudzenia termiczne) to jednocześnie w tym miejscu zachodzi reakcja chromu
Ale jak nie masz tyle kasy, to w ofercie tigbrush-a są jeszcze 2 nieco mniejsze urządzenia TBE-550 i 440 - one są o troche mniejszej mocy i szybkości działania (ale i tak wymiatają możliwościami) i kosztują coś ok
Ale fakt faktem - stosuję takie urzadzenia więc je znam :)