Dariusz Jarosiński: Pacyfikacji wsi przez Burego to dramat, ale nie...
„Żołnierze wyklęci nie byli aniołami, działali w niezwykle trudnych warunkach i zdarzały się różne dramaty i tragedie. Uważam jednak, że nazywanie pacyfikacji wsi ludobójstwem, to wielka przesada”
rycerzyk87 z- #
- #
- #
- #
- 3
- Odpowiedz
Komentarze (3)
najlepsze
czyn ten przestaje byc tylko "dramatem i tragedia" a staje sie juz "ludobojstwem"? 5? 19? 49? 51?
Ludobójstwo jest wtedy, gdy morderstwa skupiają się na jakiejś mniejszości, a eksterminacja jest prowadzona bez względu na wiek, płeć czy przynależność do wojska.
Bury mordował właśnie z takich powodów, więc spełnia to wszystkie cechy ludobójstwa.
A ten typ z artkułu to kolejna nacjonalistyczna parówa, która wybiela i zakłamuje historię, tak jak robią to ostatnio ukraińcy w stosunku do
ruskie trolle sio