Ich taka reakcja pewnie nie bawiła na początku, bo zawsze mógł wyjąć klamkę i zastrzelić kilka osób... Te oklaski i śmiech później to raczej ulga niż uznanie dla jego kunsztu aktorskiego.
@wielki_patriota powiem Ci, że wręcz przeciwnie, natomiast skoro po mojej jednej odpowiedzi w poście jesteś w stanie wysnuć o mnie takie wnioski, to może bardziej Ty praktykujesz konstruktywizm społeczny ?
@BobBuilder: Nikt normalny nie drze agresywnie ryja w miejscach publicznych, a skoro nienormalny to całkiem zrozumiałe skojarzenie z problemami takimi jak wyciągnięcie przez niego broni.
Narcyzm pełną parą. Zacznij drzeć ryja w miejscu publicznym, żeby zwrócić na siebie uwagę, zestresować kogoś w pracy, a wszystko dlatego żeby zrobić filnik i zdobyć fejma w internetach. Ja #!$%@?.
@Bekonik: Dlatego, że gardzę tak zwanymi prankami i attention whores, że nie lubię jak ludzie są samolubni i robią hałas bez szacunku do innych to znaczy, że mam niską samoocenę i fobię społeczną? Bitch please...
W Polsce jako uczeń/student pracowałem w szeroko pojętym cateringu przez parę lat i uwierz mi, głośny klient NIGDY nie jest traktowany z zadowoleniem i uciechą.
@zeus_pl: Nie spodziewałem się niczego innego po czarnych. Lata obcowania z nimi na linii: pracownik-klient nauczyły mnie, że oni łakną sławy i uwagi całego otoczenia jak wysuszona ziemia deszczu. Zawsze muszą wydrzeć japę w tym swoim getto slangu żeby wszyscy dookoła wiedzieli o ich obecności
Za wikisłownikiem: "Attention whore - wulg. obraź. przen. osoba żądna uwagi i zainteresowania innych stosująca zazwyczaj w tym celu prowokację i nieetyczne metody". Idealne określenie opisujące tego osobnika :)
@Psychopathy_Red: Dokładnie... Podział na amerykaninów i AFROamerykaninów ma sens gdy masz zdjęcie z 20 osobami, jedna jest czarna i chcesz ją komuś wskazać. W tej sytuacji ten AFROamerykanin powinien być po prostu amerykaninem(bez wskazywania na kolor skóry jestem wstanie się domyśleć że chodzi o tego czarnego typa co drze jape xD)
Komentarze (94)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
W Polsce jako uczeń/student pracowałem w szeroko pojętym cateringu przez parę lat i uwierz mi, głośny klient NIGDY nie jest traktowany z zadowoleniem i uciechą.
To najważniejsze xD
Komentarz usunięty przez moderatora