I tak miał szczęście, że to nie tarka do warzyw. Wtedy obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia, wzywany jest oddział antyterrorystyczny oraz snajperzy, którzy zdejmują delikwenta przy pierwszej nadarzającej się okazji.
Kontrola przy wejściu na stadion na mecz Crakovia vs Lechia Gdańsk. Podchodzi kibic Lecha do ochroniarza a ten: O: Czy ma Pan przy sobie broń palną? K: Nie. O: Czy ma Pan jakieś ostre narzędzia np. nóż, toporek, maczetę? K: Nie. O: Czy ma Pan gazy łzawiący, kastet itp.? K: Nie, nic nie mam do cholery!!
Na te słowa ochroniarz rozbija szklaną butelkę o murek i daje kibicowi mówiąc: Panie,
@IroL: śmiej się. UK to kraj, gdzie nawet żyletek nie mogę kupić normalnie. Przychodzi pani i sprawdza mój wiek oraz stan psychiczny/emocjonalny po wyglądzie. Następnie otwiera przeszkloną półkę z żyletkami zamkniętą na kłódkę i wydaje mi jedno opakowanie, którego nie mogę otworzyć przed powrotem do domu...
Nabył obieraczkę, bo myślał, że idzie na zimnioki. Ale zimnioków nie było. Były tylko halucynacje z niedożywienia, a za posiadanie obieraczki aresztowało go politbiuro. Jego trud skończony.
Komentarze (122)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Kontrola przy wejściu na stadion na mecz Crakovia vs Lechia Gdańsk.
Podchodzi kibic Lecha do ochroniarza a ten:
O: Czy ma Pan przy sobie broń palną?
K: Nie.
O: Czy ma Pan jakieś ostre narzędzia np. nóż, toporek, maczetę?
K: Nie.
O: Czy ma Pan gazy łzawiący, kastet itp.?
K: Nie, nic nie mam do cholery!!
Na te słowa ochroniarz rozbija szklaną butelkę o murek i daje kibicowi mówiąc:
Panie,