Nie, nie mogę tego oglądać. W szermierce podstawą są KROKI. Zaś tu, z wiadomych przyczyn, żadnych kroków nie będzie. Nigdy nie zrozumiem tego czemu ktoś na siłę próbuje robić sport dla osób które w żadnej opcji się do tego nie nadają...
PS: taka szermierka na wózkach to taki dupiasty kamień papier nożyce, gdzie wygrywa ten który odpowiedni "znak" wystawi i zrobi odpowiedni ruch...
@Aloizylolizy: ehh. Sam treniję szermierkę historyczną, tz. szablą bojową. Kawałem stali i odpowiednią możliwością przełamywania zasłon, "chwytania" ostrza na jelcu i innych podobnych rzeczach których w sportówce zrobić się po prostu nie da. Do tego, przy różnych zawodach nie są punktowane tak bezsensowne rzeczy jak to że ktoś się obronił/pokazał obronę, potem zaatakował i także dostał i dlatego że najpierw zrobił i puścił obronę to on ma punkt. Szermierka, czy to
@zdunek89: Generalnie powiem Ci tak. W szermierce historycznej, gotyckiej, niemieckiej to ja tez jestem zakochany od dzieciaka. Punktowanie jest dość skomplikowane i nie każdy to rozumie, ale ma to jakiś sens :) Na zawodach w waszej szermierce albo napierniaczcie się przez jakiś czas, albo też po uderzeniu/zahaczeniu kończy się walka. Wszędzie są jakieś reguły i albo Ci to pasuje albo nie. Wiesz, można gadać, że ooo to nie szermierka, ale ja
Komentarze (6)
najlepsze
PS: taka szermierka na wózkach to taki dupiasty kamień papier nożyce, gdzie wygrywa ten który odpowiedni "znak" wystawi i zrobi odpowiedni ruch...
Szermierka, czy to