Czemu ksiądz nie przytrzymał tej dłoni... - list
Widziałam wczoraj smutną scenę: księża ze św. Anny podchodzą do grupki 'obrońców' (w znacznej mierze obrończyń) krzyża. Kobieta pada na kolana, chwyta za dłoń księdza, jednego z przybyłych, coś do niego płacząc, mówi. Ten patrzy na nią jak na dziwadło, wyrywa dłoń, nic nie...
qualplay z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 3
Komentarze (3)
najlepsze