AMA podobno "najtrudniejsza branża świata"
AMA człowiek zarządzający logistyką i transportem w kilku sieciach handlowych i zakładach spożywczych. Przez paręnaście lat siedziałem mocno w podobno "najtrudniejszej branży świata". Zaczynałem jako szeregowy pracownik na magazynach aby dojść do kierowniczego stanowiska zarządzającego ponad 100...
szokoczowiek z- #
- #
- #
- #
- #
- 57
Komentarze (57)
najlepsze
Dlatego napisałem w tytule podobno bo sam się z tym nie zgadzam ale chyba każdy pracownik buduje wokół swojej pracy taką otoczkę.
Jeżeli chodzi o pracę w szpitalu wydaje mi się nawet jako laikowi bardziej odpowiedzialna od logistyki.
Nie można kogoś zmusić do naginania czasu. Ale prawda jest taką, że w dużej mierze kto nie jeździ nie zarabia więc...
Z jednej strony przepisy czasu pracy kierowcy są za bardzo pokręcone i ciężkie do zrozumienia dla laika ale z drugiej strony gdyby ich nie było to działoby się
Wszystkie firmy w których pracowałem miały system napisany pod nich. Jeżeli była to mniejsza firma miały jakiś program księgowo-magazynowy w którym na siłę dało się i planować.
Większe firmy mają dedykowane programy pod nich albo zoptymalizowane
Dzieki za AMA!
Interesuje sie logistyka i mysle o wlasnej firmie przewozowej. Jakies pro tipy dla chcacego wystartowac w branzy?
Skad brac zlecenia, plynnosci finansowa, logistyka krajowa/zagraniczna, na co szczegolnie uwazac?
@4191727801: Jeżeli chcesz zacząć to po pierwsze musisz sprawdzić czy to Cię kręci bo nie polega na wzięciu składu w leasing i szukaniu zleceń. Trzeba sporo kasy włożyć w papiery, zaczynając od prawka po różne uprawnienia, koncesje, szkolenia itd.
Nie
Komentarz usunięty przez moderatora
Było to kiedyś moje marzenie ale powiem tak. Kiedyś rolnik wyżywił całą rodzinę jak mieli nawet hektar ziemi, później jak weszła unia to trzeba było mieć te minimum 10 hektarów a teraz? Są tacy co mają po 50-100 i narzekają.
Tak samo jest w transporcie. Jeżeli sam jeździsz to utrzymasz się na jednym aucie ale
Czy polecilbys komus teraz bycke kierowca zawodowym? Jakby chcial np zaczac w Polsce jezdzic?
Wychowałem się w rodzinie gdzie wszyscy faceci pracowali za kółkiem. Ojciec, dziadek, wujkowie, kuzyni ale ja nigdy nie chciałem spędzić swojego życia za fajerą. Teraz np mój ojciec pracuje w firmie we Francji na zasadzie
Jak przychodzi nowy człowiek do firmy to już pierwszego dnia znajduje super ofertę od firmy X na transport. Później sprowadzamy go na ziemie, że tą firmę to my już dobrze znamy bo albo nie zapłacą albo anulują trasę tuż przed załadunkiem.
Ja sam znam sporo takich które omija się szerokim
Oczywiście! Kilka lat temu było to bardziej do spotkania bo na jednym aucie dało się wyżyć a teraz jak to się mówi kierowcy mają już swoich kierowców. Ten co mia swój skład jakiś czas temu teraz sam ma ich kilka a sam już nie jeździ.
Np sieć dyskontów na "B" nie ma swoich aut a jedynie naczepy.
początek to praca na magazynie jakieś 10 lat temu więc z tego co pamiętam było coś koło 1500 netto,
później praca w biurze ale jako najniższy szczebel 1800-2000,
ogarniałem temat więc dostałem fuchę dyspozytora 2000-3500 na rękę,
później różnej maści kierownicy od 3000-12000.
12500 to największy przelew jaki dostałem w tej branży za pracę.
jeżeli chodzi o kierowcę to akurat zależy gównie od tego czy na jak dużym aucie. Busiarz zarobi mniej od C+E. Dodatkowo duża różnica jest między jazdą po kraju a na międzynarodówce.
C+E na międzynarodówce jak to się mówi "7 z psiodu...". Ale prawda to od 4000-8000