W zeszłym roku u mnie na wsi jakiś zjeb podpalił łąkę. Takie coroczne wiosenne wypalanie. Pożar na tyle się rozwinął że ściągnięto posiłki z całego powiatu a nawet pluton gaśniczy z sąsiedniego. W pewnym momencie na nasłuchu padło stwierdzenie że za 10 minut będzie samolot gaśniczy.
Oczami wyobraźni już widziałem te tony wody zrzucane z powietrza. Przyleciał Dromader,którego ledwo dało się zauważyć :D
@Piaseczyniak: Akurat Dromadery wydaje mi się że są dosyć skuteczne. Są małe, zwinne i zwrotne dzięki czemu pilot może podlecieć naprawdę blisko pożaru a zbiornik mieści 2500 litrów, czyli jak 5 mało efektywnych lotów z "kubełkiem" xD
@Piaseczyniak: Akurat Dromadery wydaje mi się że są dosyć skuteczne. Są małe, zwinne i zwrotne dzięki czemu pilot może podlecieć naprawdę blisko pożaru a zbiornik mieści 2500 litrów, czyli jak 5 mało efektywnych lotów z "kubełkiem" xD
Wydaje mi się, sądząc po skali ognia i tego pryskania, że to gówno daje. Więcej zabawy niż efektu. Już lepiej jakieś cysterny podprowadzić bliżej i zaatakować świadomie z poziomu gruntu. Może się mylę, ale to wygląda jak typowa przewaga formy nad treścią. I ryzyko dla pilota także spore.
@mike78: zalezy chyba jak daleko jakis wiekszy zbiornik wodny - w miare szybko mozna napelniac i blyskawicznie oprozniac - cysterny tak szybko nie oproznisz. Z drugiej strony w tym jest mniej wody niz w srednim basenie dla dzieci...
Komentarze (51)
najlepsze
2:01
Pierwszy lepszy samolot, jaki znalazłem: CL-215, ok. 5000L wody. I to tyle w temacie.
Takie coroczne wiosenne wypalanie.
Pożar na tyle się rozwinął że ściągnięto posiłki z całego powiatu a nawet pluton gaśniczy z sąsiedniego.
W pewnym momencie na nasłuchu padło stwierdzenie że za 10 minut będzie samolot gaśniczy.
Oczami wyobraźni już widziałem te tony wody zrzucane z powietrza.
Przyleciał Dromader,którego ledwo dało się zauważyć :D
od 0.25
Chciałbym zobaczyć taki samolot w akcji na żywo (ʘ‿ʘ)