Podpalenia to jedno - nie wykluczam, ale błędy w składowaniu to też bardzo istotna sprawa. Ja tych podpaleń jednoznacznie nie oceniam, bo u nas we firmie recyklingowej też był rok temu mały pożar. Śmieci zapaliły się same, nie miał do nich nikt absolutnie dostępu (działo się to w dzień - wczesnym popołudniem). Zresztą tych śmieci mamy troszkę i ich podpalenie nie miałoby żadnego sensu.
@g3775319: Jasne, że się może zapalić samo, ale to odpowiedzialność właściciela aby do tego nie doszło. W ciągu ostatnich kilku miesięcy tych pożarów było zdecydowanie za dużo aby to był przypadek. Technicznie rzecz biorąc to za pożar takiego składu powinien beknąć właściciel i to porządnie.
Komentarze (51)
najlepsze
Szli do pracy ratować ludzi, a siedzą w smrodzie palonych śmieci.
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Wiem że wielu nie wierzy że coś może