Chłopcy uwięzieni w jaskini. „Mamo i tato, wrócę żeby wam pomóc w sklepie”
Trener nastoletnich piłkarzy, którzy są uwięzieni w jaskini w północnej Tajlandii, przekazał za pośrednictwem nurków list do rodziców chłopców z przeprosinami oraz podziękowaniem za wsparcie.
a.....a z- #
- #
- #
- 44
- Odpowiedz
Komentarze (44)
najlepsze
1) jaskinia to ciąg basenów i przesmyków. Grupa uwięziona jest na skalnej półce, gdzie jest sucho. Chłopcy nie potrafią pływać, a co za tym idzie - prawdopodobnie boją się zanurzyć głowę pod wodą. A wyjście zajmie jednak trochę czasu. Dlatego każdy z nich ma mieć trzech ratowników: jeden prowadzi za sobą chłopca, drugi jest jego zmiennikiem a trzeci cały czasy utrzymuje z
@Giornalista: "Trochę" to mało powiedziane. Chłopcy musieliby przepłynąć kilka godzin w wodzie z prawie zerową widocznością, często przeciskając się przez ciasne przesmyki ze świadomością, że w każdej chwili mogą stracić orientację, zginąć.
Moim zdaniem raczej nie ma opcji, żeby nie spanikowali.
Czy wiecie, że... Nauczyciel jest byłym mnichem i w jaskini uczył chłopców technik panowania nad spowolnionym oddechem, żeby zużywali mniej tlenu?
Komentarz usunięty przez moderatora
Gdzie problem?
Dobrze że wspomnęli o tym jaki to dobry i pracowity chłopiec bo inaczej sam bym nie wiedział czy mu współczuć czy nie.