Komorowski:"albo beda wybory ALBO prezydent gdzieś poleci i wszystko się zmieni"
Marszałek Komorowski : " albo będą wybory ALBO prezydent gdzieś polecizystko się zmieni" w wywiadzie 29 kwietnia 2009r. w radiu RFM. ps. oglądac od 1:44.
octave25 z- #
- #
- #
- #
- 15
Komentarze (15)
najlepsze
Kaczyński miał w zwyczaju blokować nominacje na ambasadorów. Podobno chciał w ten sposób wymusić posadę ambasadora dla Anny Fotygi, ale to nieistotne. Jednak zaraz przed wizytą na Słowacji, jako że nie wypadło by kraj wizytowany nie miał ambasadora, pośpiesznie nominował Andrzeja Krawczyka.
I Komorowski zapytany o los innych nieobsadzonych stanowisk ambasadorów powiedział,
Na stanowiskach ambasadorów powinny być osoby neutralne względem partii, czyli ludzie akceptowani i przez premiera i przez prezydenta. Stąd właśnie wymóg podpisu prezydenta pod nominacjami! Natomiast ekipa Tuska posunęła tak daleko upolitycznienie ambasad, że "zrezygnowała" z konsultacji i prezydent dostawał gotowe nominacje do podpisania.
Żeby nie było, znalezisko zakopałem bo się nie nadaje.
Rany boskie, papieża porwali?
Regana?
Komentarz usunięty przez moderatora