Wolnoamerykanka na Mazurach. Grodzenie jezior i nielegalne pomosty to tam...
80 proc. z 300 kontroli przedsiębiorców korzystających z jezior na Mazurach wykazała nieprawidłowości. Chodzi o stawianie pomostów bez zgód oraz przesuwanie i grodzenie linii brzegowej.
F.....x z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 84
- Odpowiedz
Komentarze (84)
najlepsze
Bo to ostatnie wolne chwile jakie pamiętasz ( ͡º ͜ʖ͡º)?
"Na razie kontrolerzy edukują i mandatów nie wlepiają. Ale, jak mówił Daca, taka sytuacja nie będzie trwać wiecznie."
Wolska w pigulce. Robimy przepisy, tworzymy urzedy do ich kontroli, sluzby, przewidujemy kary, a na koniec okazuje sie, ze nikt nic nie moze i znow okazalo sie, ze najbardziej oplaca sie miec prawo gdzies. Nie dziwi wiec poparcie dla PIS
Właściel musi te 150cm udostępnić na potrzebu użytkowania wód płynących, ale to nie oznacza że wolno się u niego z grillem rozstawić - nawet w tych 150cm.
Wolno natomiast zaparkować się z kajakiem - bo to jest użytkowanie wody.
Nie wolno rozstawiać się z
Akurat działki są tak powydzialane, że ich granica często kończy się sporo dalej niż te 1,5 metra od wody (liczone jest ono od maksymalnego poziomu, który jest dużo wyższy niż średni). Np. moja działka oficjalnie kończy się jakieś 150 metrów od wody - łączka jest raz na 10 lat zalewana więc została uznana za część rzeki.
Jeśli ktoś się ogrodził do wody to 99% przypadków ogrodził
Ale "użytkownicy" to często szkodnicy.