Nadopiekuńczość i kultura bycia ofiarą
Jak współczesna młodzież różni się od dorosłego już pokolenia millenialsów? Jonathan Haidt o rodzicielskiej nadopiekuńczości i kulturze bycia ofiarą kształtującej się wśród amerykańskiej młodzieży.
wojna_idei z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 99
- Odpowiedz
Komentarze (99)
najlepsze
surowe i pełne apatii dzieciństwo skutkuje w póżniejszej dorosłość socjopatamii psychopatami nie wspominając o nerwicach depresjach itp
Hurr millenialsi nie czytajo książek, durr wymagają zapłaty w pierwszej pracy xD
Wśród tych młodszych z kolei widzę dokładnie to co jest na filmie.
Pomijam skrajne przypadki typu 20 letni byczek, który nie potrafi nawet mlotkiem uderzyc...
Z pozycji ojca - widze po sobie i znajomych, ze obecne dzieciaki od 5 - 12
@PrawdziwyRealista: Wydaje mi się, że problem tyczy się raczej ludzi z miasta (większych miast). Z własnego punktu widzenia, mieszkając na wsi gdzie z chłopakami już od 15-16 roku imaliśmy się różnych prac jak nie wakacyjnych to po godzinach w różnych miejscach nigdy nie mieliśmy problemu z podjęciem pracy oraz wdrożeniem i klimatyzacją w otoczeniu.
1. facet wściekły w #!$%@? agresywny i dwójka dzieci - darcie pysków przez cały lot, oni prowadzili ze sobą wojnę, on się darł i bił je po łapach, one robiły na złość, on bił mocniej, one zaczynały płakać, on się darł że "i co zrobiłeś i teraz masz" itd. itp. żona zahukana nie odezwała się całą drogę
2.