Czy kobieta może być wrogiem feminizmu? Tak, jeśli nazywa się Katarzyna...
- Feminizm przez lata kształtował w kobietach mentalność ofiary - mężczyzn, mitycznego patriarchatu, gorszego startu z racji płci. Osoby, które na tym zbudowały własną tożsamość, moją aktywność odbierają jak atak osobisty i reagują agresją – tak Katarzyna Tryzno tłumaczy Zuzannie...
A.....a z- #
- #
- #
- #
- #
- 146
Komentarze (146)
najlepsze
Międzynarodowy kongres feministek. Na podium wchodzi jedna z delegatek i rzuca hasło.
- Siostry, dość wyzysku. Nie będziemy im prać i gotować.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie. Na kolejnym spotkaniu wojowniczych pań, delegatki dzielą się swymi spostrzeżeniami. Zaczyna Angielka.
- Wróciłam do domu i mówię: John, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia - nic nie widzę, drugiego
A mi się przypomina ten:
raca Krystyna z zebrania feministek. Nastrój bojowy. Roman otwiera drzwi.
- K*rwa, koniec z męskimi rządami, k*tasie j*bany - krzyczy od progu. - To ja jestem głową tego domu. Od tej pory będzie, jak ja...
Nie skończyła Krystyna, gdy Roman wyprowadził cios pięścią. Niedoszła feministka padła i leży. Nagle rozlega się dzwonek. W drzwiach staje sąsiad, Lucjan.
- Roman, co się stało? Słyszałem łomot...
-
Ja jestem lewakiem.
Np pozbawili pracy grid girls w f1 jest to wierzchołek góry lodowej ale ładnie ukazuje ich mentalność.
Komentarz usunięty przez moderatora
w imie "dokladnie to samo" moge poddac sie sterylizacji?
Gdzie nie znajdziesz feministki? Np. barmanki. Jak pracowałem na barze i po zmianie miałem napiwków koło 30 zł to koleżanki miały po 300, i żadna nigdy nic nie wspominała o patriarchalizmie.
(w
@matowy: Ciekawość, z czego wynosisz wiedzę odnośnie myśli krążących w głowie autorki tych wypowiedzi. Jasnowidz jesteś? Bo jeśli tak, to inna baja.....
Wiesz...z nawiedzonymi nie dyskutuję, bywa to niebezpieczne...dla mojego "Wa"..
A to spoko, kończymy bo przecież tak zadeklarowała. Nic to że ten nurt antyfeminizmu który prezentuje ma podłoże w wierze o czym świadczy min powoływanie się na prawa naturalne a chwilę później stanowisko w sprawie aborcji.
Mhm. Skoro tak twierdzisz to z pewnością tak jest. Jakże bym śmiał polemizować z takim