Ranking najlepszych uczelni na świecie. Słabe wyniki polskich uniwersytetów
Dwie polskie uczelnie - Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Jagielloński - znalazły się w rankingu szanghajskim (ARWU), prestiżowej liście 500 najlepszych uczelni świata. UW podobnie jak w poprzednim roku został sklasyfikowany w czwartej setce, zaś UJ - w piątej.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 158
- Odpowiedz
Komentarze (158)
najlepsze
Mając to na uwadze, nie
My zamierzamy zrobić to samo, tak żeby np. UW połączyć z PW w jednego molocha. Po to właśnie wprowadza się tę całą ustawę 2.0, o którą jest taki ból dupy XD
2. Nowe zasady przyznawania hajsu uczelniom.
3. Nowe zasady przyznawania kategoryzacji uczelniom
a - Teraz to UCZELNIE będą miały kategoryzacje, a nie wydziały, jak było do tej pory. I na jednej uczelni były #!$%@? warte wydziały, na których drenowano hajs, a był takie, które miały niezły wkład w rozwój nauki.
b - Ustawa zasadniczo znosi wydziały - uczelnia będzie je mogła zachować, ale
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kondensat_Bosego-Einsteina
https://en.wikipedia.org/wiki/Bose%E2%80%93Einstein_condensate
@rochudzki: ( ಠ_ಠ)
- UW jest w czwartej setce, ale FUW i MIMUW w top 70 bodajże. Dlaczego? Między innymi dlatego, że np w fizyce doktorant z kamczatki może wytknąć błąd nobliście z Ivy League i nie liczy się się kto jest kim, ale kto ma rację. W filologii angielskiej niestety nikt nie będzie sobie zawracał głowy tym co mają do powiedzenia mieszkańcy Polski czy Rosji. Poza tym wiele rzeczy na tym podobno
@7krystian: Boshe, to nadal tam tak jest ??
A jeśli chodzi o ten płacz, że jesteśmy prowincją, że jakiś trzeci świat nas wyprzedza, to proponuję sprawdzić miejsca uczelni słowackich, czeskich, węgierskich czy innych ze środkowej
@th3ta: Studia nie są dla studentów. Dla magazynierów jest to sposób, żeby pouczyć młodą gawiedź i mieć jakąkolwiek pracę. Dla doktórów i wyżej jest to "kariera naukowa". Student ma przynieść
@th3ta: To jest tylko jeden z wielu powodów dlaczego polskie uczelnie wyższe ssą penisa.
Imho całość mocno do przeorania od dołu do góry.
Coś jak z NFZ czy ZUS, zgniłe
Bardzo ważne jest aby pamiętać, że czołowe uniwersytety, to kombinaty, gdzie pod jedną flagą działają wydziały medycyny, architektury, prawa, MBA, a nawet aktorstwa. Trudno jest konkurować w rankingu takich czy innych osiągnięć, jeśli możliwośc ich realizacji może odbywać się na tyłu polach.
Naturalnie poziom, kadra, kasa, prestiż, to kwestia poza zasięgiem dla naszych szkół, ale to już inny temat
Za żenadę również uważam upolitycznienie uniwersytetu polegające na tym, że na czarne marsze studenci jak i wykładowcy mieli rektorski dzień wolny ( przynajmniej tak było 2 lata temu).