Śmieci pod K2, rozwiązanie zagadki i problemu.
Polacy nic nie zawinili!
W kosztach wyprawy było zawarte zniesienie śmieci przez agencję.
To że agencja dała ciała i nie zniosła na czas nie jest winą Polaków - sami to przyznają w poniższym tekście!
https://wspinanie.pl/2018/08/p...
Najważniejsza sprawa, czyli oświadczenie agencji pakistańskiej:
Oświadczenie Jasmine Tours – raport dotyczący śmieci
Uzupełnienie Narodowej Zimowej Wyprawy na K2 prowadzonej przez Krzysztofa Wielickiego
W obecności oficera łącznikowego Wyprawy na K2 Pana Ejaza personel Jasmine Tours zebrał śmieci i zapakował je do ponad 12 worków (dokładnie 12,5), następnie zabezpieczył i umieścił je na terenie bazy. W zimie nie pracuje personel CKNP (Central Karakoram National Park), który jest odpowiedzialny za transport śmieci.
Zgodnie z pakistańskimi regulacjami prawnymi to do CKNP i włoskiej organizacji pozarządowej (NGO) należy transport śmieci na dół do Askole. Z tej przyczyny wszyscy wspinacze zobowiązani są do wniesienia opłaty w wysokości 68 USD na rzecz CKNP. Na mocy dekretu rządu pakistańskiego CNKP jest odpowiedzialna za utrzymywanie czystości w Karakoram National Park.
W lecie 2018 Jasmine Tours organizowała wyprawę K2 Broad Peak Expedition. Nasz zespół najpierw wspiął się na Broad Peak, działając z bazy pod Broad Peakiem. W lipcu otrzymaliśmy informacje od przebywających w tym rejonie ludzi, że nasze worki (12,5) zostały otwarte i wszystkie śmieci zostały rozrzucone przez porterów pierwszej letniej wyprawy na K2. Porterzy być może szukali jakichś wartościowych rzeczy. Od razu zajęliśmy się tą sprawą, bez instrukcji od Krzysztofa Wielickiego lub żadnej innej osoby, i 15 lipca pozbieraliśmy śmieci i przekazaliśmy je do personelu CKNP na Concordii – zaniosło je tam 2 porterów pokonując dystans ok. 3-4 godzin.
Tym razem, 20 lipca, oficer łącznikowy naszej letniej wyprawy Pan Ramzan, który był świadkiem tych działań, podpisał dokument potwierdzający (i doceniający) nasze wysiłki. Przeznaczyliśmy na te działania dodatkowe 7000 rupii.
Wideo oraz zdjęcia, które pojawiły się w internecie pochodzą sprzed 15 lipca 2018 roku. Jasmine Tours, która jest odpowiedzialną firmą, i działa od 1995 roku, potwierdza posprzątanie bazy polskiej, zimowej wyprawy pod K2.
Z poważaniem,
Asghar Alik Porik,
Dyrektor Jasmine Tours
Komentarze (90)
najlepsze
I tak też Polacy zrobili = zapłacili.
Jeśli MPO nie wywiezie śmieci i owe śmieci po czasie rozsypią się
Zostanie niesprostowane i smród na lata o Polakach, którzy nie są niczego winni, więc ponownie proszę działajmy jak najszybciej i prostujmy informacje.
Przy okazji przemyśleń: my sami tutaj tymi 2400 wykopami dowaliliśmy sobie, nie potrzeba było żadnych innych
Nie mam konta na #reddit , ale jeśli to tam też poszło, to wklejajcie (proszę) screen z odpowiedzią agencji.
Screen ze znaleziska jest po angielsku.
Komentarz usunięty przez moderatora
tamże:
"Zakopcie wszyscy to jako info nieprawdziwe:
https://www.wykop.pl/link/4481029 "
- "Brudasy i tyle. Zresztą siedzą w tych kombinezonach miesiąc i dłużej bez
Tacy z nas patrioci, że sami nasramy do swojego gniazda. Nawet bez krzty sprawdzenia informacji się sami zdyskredytujemy :(
- Jak to, co się stało?
- No nie, po prostu nie przychodź.
- Ale co się stało, do cholery?
- Jak byłeś u nas ostatnio, to zginęło nam 150 złotych.
- Chyba nie myślisz, że to ja?
- No nie, pieniądze się znalazły, ale wiesz, niesmak pozostał
Tak mi się skojarzyło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wiecie ile to jest? Otóż jest to na dziś 220 zł. Takie to niebagatelne koszty poniosła za posprzątanie.
Przypominam, że opłata to $68 od osoby, a było ich tam kilkunastu, to sobie pomnóżcie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Myślicie, że Polacy przy 1 mln zł na wyprawę przywłaszczyliby te 220 zł okupione akcją ze śmieciami?
- Czemu śmieci zostawiliście? Wstyd.
i dostałby odpowiedź, że wszystko zostawili tak jak trzeba, i że to nie ich wina. A jakby coś kręcili to wtedy dopiero dojechać.
Bez gównoburzy.
Dodał teraz na stronie sprostowanie. Ale co się przykleiło do Polaków to zostanie.
... a niby Kanadyjczycy tacy uprzejmi.