Usłyszała:nie umiesz rodzić.Szpital ma zapłacić rodzicom chorego dziecka 1,2 mln
- Lekarz najpierw wyszedł w trakcie skomplikowanego porodu nie reagując na prośby o cesarskie cięcie, a gdy wrócił, położył mi się na brzuchu i wycisnął dziecko - mówi polsatnews.pl Agnieszka Lukowska. Za błąd medyczny i zaniedbanie przy porodzie decyzją sądu szpital miejski w Bydgoszczy...
Gandalf_bialy z- #
- #
- #
- #
- #
- 115
- Odpowiedz
Komentarze (115)
najlepsze
chciałby to zobaczyć jak im wypłacają, pewnie następne 5 lat będą czekać
@getin: Taka mała uwaga:
"Za błąd medyczny i zaniedbanie przy porodzie decyzją sądu szpital miejski w Bydgoszczy ma zapłacić państwu Lukowskim 1,2 mln zł odszkodowania, a ich chorej córce Zuzi wypłacać dożywotnią rentę."
Zazwyczaj odszkodowanie czyli w tym wypadku 1,2 mln zł rozpala wyobraźnię, ale tak naprawdę to zazwyczaj dożywotnia renta jest bardziej kosztowna. Mówimy o dziecku które może
Tyle, że wtedy pewnie będzie larum, że komornik zabiera pieniądze szpitalowi…
@To_nie_jest_kraj_dla_ateistow: Dawno? Dochodziliście odszkodowania? Jeśli nie, to sprawdź czy się ciągle nie należ, nie pamiętam dokładnie,
Pragnę przypomnieć ze to my wszyscy zapłacimy za błąd konowała. A lekarz teraz gdzieś indziej przyjmuje i może skrzywdzić kolejne dzieci..
System służby zdrowia jest chory, i personel
"- Na sali porodowej skurcze mi ustały a lekarz wyszedł bez słowa. Zostałam totalnie zignorowana. Położna, która ze mną została, stwierdziła, że "nie umiem rodzić" - wspomina pani Agnieszka." Ok, lekarz wyszedł, nie wiemy dlaczego, ale może pierwotnie miał wyjść na minutę.
"Na sali nie było lekarza, a kiedy już przyszedł miał nakrzyczeć na położną, że nie zawołała go wcześniej.
Ogólnie to zachowanie całego personelu przy tym porodzie to jakieś nieporozumienie. Ja rozumiem, że i lekarz i położna to tylko ludzie, ale jak można w tak stresowej sytuacji dla kobiety jaką
Komentarz usunięty przez moderatora