Nie widziałam tego auta, więc to nie moja wina, że w niego wjechałam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Logika różowych pasków :) Wykonując manewr zmiany pasa ruchu, zaczepiła o poruszające się tuż obok iveco. Twierdziła, że nie jest winna spowodowania kolizji. Jak tłumaczyła, nie widziała dostawczego auta i nie wie skąd on się znalazł na pasie ruchu, na który wjeżdżała.
z.....m z- #
- #
- #
- #
- #
- 162
Komentarze (163)
najlepsze
Bo ja jestem nawet w stanie zrozumieć (co nie znaczy że rozgrzeszyć) kierowcę który po zaistnieniu sytuacji rozumie co się stało. Rozumie że nie popatrzył, że spowodował kolizję. Ma oczywiście prawo do własnego zdania że np. drugi kierowca jechał
Ale żeby potem dalej uparcie twierdzić, że nie jest sie winnym?
I w takiej sytuacji, jak dostanie mandat, dalej będzie uważała, że to ją oszukali i będzie pewnie jeździć tak samo..
@niki_niki: Nie, ale źle rokuje na przyszłość - skoro osoba winna nie potrafi sobie uświadomić, że to że czegoś nie widzi nie znaczy że tego nie ma.
@warsaw: no a faceta to nawet szkoda świecę palić ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak coś źle zrobi to możesz liczyć na "fucka" albo opieprz słowny, że masz jakieś pretensje
jak już musimy generalizować (sam bym to zrobił) to raczej w kierunku, że mało kto w ogóle potrafi się przyznać do błędu. zwrócenie uwagi komukolwiek na cokolwiek
( ͡~ ͜ʖ ͡°)