- Chciałbym, żeby mnie wykastrowano. - Wykastrowano? Jest pan pewny? - Tak, jestem pewny.
Następnego dnia, już po zabiegu, zaciekawiony lekarz pyta
- A właściwie dlaczego chciał się pan wykastrować? - No wie pan, to z powodów religijnych. - A nie chciał się pan czasem obrzezać? - Zaraz, a co ja powiedziałem?
Ja się zastanawiam, czemu w cywilizowanym kraju takie praktyki są w ogóle dozwolone. Czy podobny wypadek mógł się przydarzyć kobiecie? Nie, bo okaleczanie kobiet to obrzydliwe bestialstwo i prymitywny zabobon. Faceta można.
@Z_dupy_strzelec: jest różnica pomiędzy obrzezaniem "męskim" a "damskim". Meskie jest często z powodów medycznych. Partnerki zazwyczaj też chwalą takie rozwiązanie, doznania te same a dużo higieniczniej (wg znajomej ginekolog) więc w cywilizowanych nie powinno to dziwić, za to obrzezanie kobiet powinno być karane jak za trwaly uszczerbek (zresztą może jest).
@ni_tom_ni_jerry: Racja ale jest drobna różnica między wycięciem czegoś, czego nie da się wyleczyć a usunięciem całkowicie zdrowej części ciała. @onet12: Na ile sposobów kobieta może przeżywać orgazm? Coś mi się kiedyś o uszy obiło, że jest tego trochę. I drugie pytanie: usunięcie jakiej jeszcze zdrowej części ciała (będącej wynikiem tysięcy lat ewolucji) usprawnia cokolwiek w naszych ciałach?
Choć w sumie to ja też bym wolał obrzezaną. Żeby chciała mnie
Przychodzi młody mężczyzna do szpitala i mówi do lekarza: - Proszę mnie wykastrować! - A czy dobrze pan to sobie przemyślał? To zabieg mający poważne konsekwencje i nieodwracalny! - Tak, panie doktorze, wiem! Proszę o nic nie pytać, proszę kastrować! Lekarz jeszcze się opierał jakiś czas, ale pacjent był uparty. Po zabiegu lekarz pyta: - Co wpłynęło na podjęcie przez pana tak nietypowej decyzji? - A bo Panie Doktorze będę się żenił.
Przychodzi facet do szpitala - Chciałbym, żeby mnie wykastrowano. - Wykastrowano? Jest pan pewny? - Tak, jestem pewny. Następnego dnia, już po zabiegu, zaciekawiony lekarz pyta - A właściwie dlaczego chciał się pan wykastrować? - No wie pan, to z powodów religijnych. - A nie chciał się pan czasem obrzezać? - Zaraz, a co ja powiedziałem?
Komentarze (23)
najlepsze
- Chciałbym, żeby mnie wykastrowano.
- Wykastrowano? Jest pan pewny?
- Tak, jestem pewny.
Następnego dnia, już po zabiegu, zaciekawiony lekarz pyta
- A właściwie dlaczego chciał się pan wykastrować?
- No wie pan, to z powodów religijnych.
- A nie chciał się pan czasem obrzezać?
- Zaraz, a co ja powiedziałem?
Komentarz usunięty przez moderatora
Czy podobny wypadek mógł się przydarzyć kobiecie? Nie, bo okaleczanie kobiet to obrzydliwe bestialstwo i prymitywny zabobon. Faceta można.
Meskie jest często z powodów medycznych. Partnerki zazwyczaj też chwalą takie rozwiązanie, doznania te same a dużo higieniczniej (wg znajomej ginekolog) więc w cywilizowanych nie powinno to dziwić, za to obrzezanie kobiet powinno być karane jak za trwaly uszczerbek (zresztą może jest).
@onet12: Na ile sposobów kobieta może przeżywać orgazm? Coś mi się kiedyś o uszy obiło, że jest tego trochę.
I drugie pytanie: usunięcie jakiej jeszcze zdrowej części ciała (będącej wynikiem tysięcy lat ewolucji) usprawnia cokolwiek w naszych ciałach?
Choć w sumie to ja też bym wolał obrzezaną. Żeby chciała mnie
- Proszę mnie wykastrować!
- A czy dobrze pan to sobie przemyślał? To zabieg mający poważne konsekwencje i nieodwracalny!
- Tak, panie doktorze, wiem! Proszę o nic nie pytać, proszę kastrować!
Lekarz jeszcze się opierał jakiś czas, ale pacjent był uparty. Po zabiegu lekarz pyta:
- Co wpłynęło na podjęcie przez pana tak nietypowej decyzji?
- A bo Panie Doktorze będę się żenił.
Przychodzi facet do szpitala
- Chciałbym, żeby mnie wykastrowano.
- Wykastrowano? Jest pan pewny?
- Tak, jestem pewny.
Następnego dnia, już po zabiegu, zaciekawiony lekarz pyta
- A właściwie dlaczego chciał się pan wykastrować?
- No wie pan, to z powodów religijnych.
- A nie chciał się pan czasem obrzezać?
- Zaraz, a co ja powiedziałem?
Reasumując: oboje/obie znamy dobry dowcip-:)