Kończą się materiały do produkcji baterii
Producenci motoryzacyjni i domy handlowe ze Stanów Zjednoczonych i Europy wyrażają coraz większe obawy o przyszłe zasoby materiałów niezbędnych do rosnącej produkcji baterii do samochodów elektrycznych - podał serwis Automotive News.
Goglez z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 224
Komentarze (224)
najlepsze
Co będzie teraz z milionem aut elektrycznych Morawieckiego? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Nie tyle "kończą się", co popyt zaczyna doganiać podaż czy też inaczej moce produkcyjne.
Siarczanu niklu czy kobalt to jeszcze mamy w zapasie.
Litu też mamy relatywnie dużo - damy radę znaczną część samochodów zmienić w elektryki zanim się zasoby "skończą".
Prawdziwe wyzwanie przy masowej adopcji aut elektrycznych to ich ładowanie. Po prostu nie doceniamy gęstości energetycznej i wygody użytkowania benzyny.
Ilość energii przewożonej w jednej cysternie, łatwość i
nieopłacalne. Do tego sam proces produkcji i eksploatacji dewastuje środowisko bardziej niż benzyniaki.
Ale fajnie, bo to takie eko na prąd jeździć.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Jest kilka za i przeciw do każdej technologi
-wodór łatwo uzupełnić.
-samochody na baterię o dziwo są tańsze póki co
-wodór jest chyba bezpieczniejszy, to bardzo lekki gaz który szybko się ulatnia. Nie chciałbym siedzieć w palącym się samochodzie na baterie. (zdjęcie wodór vs. benzyna w komentarzu)
-póki co nie mamy sensownego źródła wodoru
-zasoby potrzebne do