Śledczy odnaleźli włosy i kawałki koszuli na śrubie motorówki
Piotr Woźniak-Starak wypadł z motorówki. Wszystko wskazuje na to, że nie używał tzw. zrywki. Po wypadnięciu śruba wciągnęła go pod wodę co doprowadziło do tragedii. Czy taki los spotkał młodego milionera?
infoodboga z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 461
- Odpowiedz
Komentarze (461)
najlepsze
@nabzd: Są na to sposoby. Może kawał w temacie?
Wyszedł facet ze śmieciami, spotkał piękną sąsiadkę, zagadali się, poszli do niej. Miło spędzili noc. Ale rano facet ma wychodzić i coś trzeba żonie powiedzieć. No i mówi do sąsiadki tak: jak masz mąkę to sypnij mi na dłonie.
Rano wraca z kubełkiem na śmieci do domu. Żona do niego: gdzieś ty był przez całą noc?!!! To
Coś mi mówi że lewaśka zakończyła się tragicznie. Karma-karmą ale żeby aż tak?
Ten fragment brzmi inaczej teraz:
@nabzd: Chyba że masz miliony a obok 27 latka "na lewo", wtedy, #!$%@?, połóż się, a ona zrobi resztę. Po wszystkim napij się magnezu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Piotr Woźniak-Starak w nocy na motorówce szalał na jeziorze Kisajno, gdzie mają swoją 200 hektarową posiadłość, z nieznaną 27-latką z Łodzi. I to nie była pierwsza taka sytuacja. Jak mówią
Co tak skromnie? Czemu nie dodałeś, że:
Nie mam żadnej pewności, że motorówka na fotce nie stoi zacumowana... Nie mamy dowodów, by kiedykolwiek pływali imprezując. A tubylcy plotący o takich nagminnych szaleństwach, opowiadają herezje z zawiści o bogactwo milionerów. itd.
Zastanawiająca nadgorliwość, widoczna w niektórych komentarzach w sieci, próbujących z Wożniaka robić wręcz anioła, nieskalanego grzesznymi ziemskimi przywarami.
Drodzy adwokaci pana biznesmena. Nie wyrywajcie się z wyprzedzającymi tłumaczeniami spraw, o