Prawie mnie taka sytuacja spotkała we Francji. Jestem kierowcą i robiłem pauzę weekendową w jakimś malym miasteczku. Koło południa postanowiłem pochodzić po okolicy i przy okazji po drodze odwiedzić toaletę w lokalnym sklepie. Spokojnie zrobiłem swoje a gdy wyszedłem z toalety zastałem od wewnątrz pozamykane wszystkie wejścia i okna ( ͡°͜ʖ͡°) Na szczęście jeszcze krzątał się ochroniarz i mnie wyprowadził przez wyjście ewakuacyjne ale nic nie
Komentarze (108)
najlepsze
Dla mnie to normalka.