Ukrainiec z Gdyni przeprosił za rodaków i posprzątał w lesie
Anton Danchenko (32 l.) od dwóch lat mieszka w Gdyni z żoną. Tu na świat przyszła ich córeczka. Para niemal każdego dnia zabiera pociechę na spacer z wózkiem do pobliskiego lasu. Pewnego dnia Anton zauważył, że na stojącej wśród drzew drewnianej ławeczce ktoś wyrył napisy w języku rosyjskim.
Bednar z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 81
Komentarze (81)
najlepsze
Pochwała za to co zrobił ale z artykułu wynika, że przebywa tutaj nielegalnie ( ͡º ͜ʖ͡º)
Nie wiem, czy przebywając w obcym kraju nielegalnie zależałoby mi na takim rozgłosie. Dość ryzykowne posunięcie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
są tacy co posprzątają i na afisz się nie pchają ,
i jest też "bydło" po którym inni sprzątają ....
( i te grupy są w każdej narodowości i w każdej kaście)
Mieszkam w UK i wiem jak to jest - w oczy rzucają się
Szkoda, że nie można tego powiedzieć o dziennikarzach Faktu oraz tamtejszej korekcie.
Komentarz usunięty przez moderatora