Nie wiem czy to miał być pastisz czy "cuś". Ale jestem więcej niż pewien, że wiele kobiet pomyśli, że jest w tym przekazie dużo racji. ( ͡°͜ʖ͡°) Sam znałem 3 kobiety, które powiedziały wprost. Że jeżeli ich facet byłby w stanie zarobić na dom i całą resztę. To one z wielką chęcią zajmowałyby się dziećmi, domem i całą 'resztą' związaną z prowadzeniem rodziny.
@szopa123: ja to bez problemu wyliczyłbym koleżanki i znajome które wprost potrafiły powiedzieć że studia robią tylko po to żeby potem znaleźć "lepszego" męża, zrobić dzieci i siedzieć w domu. Tak się te studia robiło że nawet magisterka była kupiona u kogoś. Inwestycja na przyszłość.
I czy jest w tym coś złego? Niby jakiś tam fałsz i łapanie faceta na dziecko. Bo teraz się oczekuje od każdego że będzie samowystarczalny. A
brzmi jak rozwiązanie 10/10, a ty masz z żoną więcej czasu wolnego.
@JakovKarnic: po prostu co kto woli. Jedni wolą catering i zatrudnianie sprzątaczki. Inni wolą tradycyjny podział obowiązków że kobieta może zajmować się domem. Co komu pasuje. Po prostu nie rozumiem stygmatyzowania jednych, czy drugich. Jak dwoje dorosłych ludzi układa sobie życie to ich sprawa, o ile oboje są zadowoleni :)
Aha, czyli teraz feministki będą walczyć o możliwość nic nie robienia, bo męski bankomat ma produkować hajs a im samym znudziło się bycie silnymi i niezależnymi jednostkami ( ͡º͜ʖ͡º)
@hajnekan: Odnoszę wrażenie, że współczesny feminizm pozbawiony jest gruntu ideowego i zaplecza który by oddziaływał pozytywnie na pijar. To raczej niezależne grupki krzykliwych bab, które motają się w tym co chcą osiągnąć i każda ciągnie w innym kierunku - jedna chce wykastrować wszystkich facetów a stojąca obok domaga się podwyżek w miejscu pracy. Powyższy spot pokazuje jak bardzo są zagubione w świecie, który chcą zmieniać. Co promuje klip? Negatywne zachowania i
#!$%@? kobiety chcą preferencyjnego traktowania w szkole, na uczelni i w pracy.
Przekonane o swojej wyjątkowości chcą tylko "wartościowych" facetów, którzy zarabiają jeszcze więcej od nich (pomimo, że firmy to utrudniają) i są prestiżowi z wygladu - kobieta sukcesu musi mieć faceta, którym może brylować przed koleżankami.
Rośnie niechęć między płciami bo normalnie mężczyźni czują się obywatelami drugiej kategorii, którzy mogą jedynie patrzeć jak awansowanie są ich rówieśniczki ruchane w weekend przez
#!$%@? kobiety chcą preferencyjnego traktowania w szkole, na uczelni i w pracy.
@RoastieRoast: Przede wszystkim chodzi o równość wyników, a nie szans. Nie chodzi o to żeby kobieta miała równe szanse na awans co facet. Chodzi o to, żeby ona ten awans dostała bez walki, kariery starania się i ciężkiej pracy. Jej się po prostu należy.
Co też znamienne, warto wsłuchać się w słowa o jakich w ogóle wymaganiach one mówią.
@RoastieRoast: i wszystkie chcą robić kariery :/ najsmutniejsze jest to że jak już jedna z drugą ma 30+ to okazuje się że ta kariera to nic nie warty slogan, a i na macierzyństwo albo jest za późno, albo nie ma z kim :p
Wcale bym się nie zdziwił gdyby w przyszłości kobiety zaczęły walczyć nie tylko o równouprawnienie, ale też o prawo do niepracowania , siedzenia w domu i wychowywania dzieci, a na to wszystko powinno dawać kasę państwo, czyli faceci w formie podatków. W sumie to jak PIS podwyższy 500+ to tak się stanie i wydaję z kraju.
Jestem jak najbardziej za, to jest tak śmieszne kiedy ich ironia okazuje się prawdą a ich "prawda" ironią: "Wolę pracować 12h dziennie dla Pana Goldberga Goldsteina niż wyjść za Pana Goldberga Goldsteina, być wolnym od obowiązku pracy i zdradzać go z Chadami kelnerami".
Komentarze (124)
najlepsze
Sam znałem 3 kobiety, które powiedziały wprost. Że jeżeli ich facet byłby w stanie zarobić na dom i całą resztę. To one z wielką chęcią zajmowałyby się dziećmi, domem i całą 'resztą' związaną z prowadzeniem rodziny.
I czy jest w tym coś złego? Niby jakiś tam fałsz i łapanie faceta na dziecko. Bo teraz się oczekuje od każdego że będzie samowystarczalny. A
@JakovKarnic: po prostu co kto woli. Jedni wolą catering i zatrudnianie sprzątaczki. Inni wolą tradycyjny podział obowiązków że kobieta może zajmować się domem. Co komu pasuje. Po prostu nie rozumiem stygmatyzowania jednych, czy drugich. Jak dwoje dorosłych ludzi układa sobie życie to ich sprawa, o ile oboje są zadowoleni :)
@hajnekan: od zawsze o to walczą. ale nie męski bankomat, tylko państwo ma im dać z podatków.
Przekonane o swojej wyjątkowości chcą tylko "wartościowych" facetów, którzy zarabiają jeszcze więcej od nich (pomimo, że firmy to utrudniają) i są prestiżowi z wygladu - kobieta sukcesu musi mieć faceta, którym może brylować przed koleżankami.
Rośnie niechęć między płciami bo normalnie mężczyźni czują się obywatelami drugiej kategorii, którzy mogą jedynie patrzeć jak awansowanie są ich rówieśniczki ruchane w weekend przez
@RoastieRoast: Przede wszystkim chodzi o równość wyników, a nie szans. Nie chodzi o to żeby kobieta miała równe szanse na awans co facet. Chodzi o to, żeby ona ten awans dostała bez walki, kariery starania się i ciężkiej pracy. Jej się po prostu należy.
Co też znamienne, warto wsłuchać się w słowa o jakich w ogóle wymaganiach one mówią.