"Lekarze dają mu dwa lata życia. Kosztowna terapia może uratować życie..." Już w 3 klasie podstawówki wiedziałem, że stosowanie powtórzeń jest nieeleganckie i tym bardziej nie przystoi redaktorowi. "Kosztowna terapia może JE uratować" na pewno wyglądałoby lepiej i profesjonalniej.
@Turbiszon: może mniej elegancko ale efekt lepszy? Przecież czasem różnego rodzaju poeci celowo odwalali "manianę językową" żeby dostać jakiś magiczny efekt. Tu nam Tokarczuk dziennikarstwa rośnie a Ty się czepiasz ( ͡°͜ʖ͡°)
@Turbiszon Mam wrażenie że nie przeczytałeś całości po swoim ulepszeniu. Poniżej tekst po zastosowaniu twojej sugestii. Dla mnie nie brzmi to jakoś super.
"Lekarze dają mu dwa lata życia. Kosztowna terapia może je uratować."
"Czteromiesięczny Aleks cierpi na nieuleczalną chorobę".... jeszcze pełnej świadomości nie ma, więc może lepiej pozwolić mu odejść do Boga/Wieczności, który już i tak wysłał mu zaproszenie?.. NIEULECZALNA CHOROBA . Za 9 milionów to można wyleczyć inne choroby, u dzieci które rokują na dojście do pełnej świadomości w zdrowiu. ps. dla minusujących: Życie, brutalne, realne,... takie właśnie jest, i wasze utopijne poczucie sprawiedliwości to se w dupę wsadźcie.
Możecie mnie sobie minusować, ale mnie zawsze zastanawia jedna rzecz przy takich artykułach, zbiórkach itp. 1) Los każdego człowieka jest z góry przesądzony. 2) To, że lekarze dają mu dwa lata życia oznacza tyle, że chłop mógłby przeżyć może nawet i 5. 3) Terapia BYĆ MOŻE (nic pewnego) może uratować życie. Uratować życie w tym przypadku oznacza prawdopodobnie sprowadzenie do roli warzywa, bo taki osobnik nie będzie się w stanie dosłownie ruszyć.
@polaczenieszyfrowane: odnosząc się do punktu trzeciego, terapia w przypadku zastosowania terapii genowej Zolgensma (https://www.zolgensma.com/) to nie jest jakaś czarna magia lub lek testowy który być może zadziała lub nie. Jeżeli Aleks przyjmie lek odpowiednio wcześnie, może być w pełni funkcjonującym zdrowym chłopcem a później mężczyzną a nie "warzywem" . Nie musisz wspierać zbiórki, to oczywiste. Możesz nawet wyrazić swoją niechęć do tego typu akcji społecznych, ale nie rozumiem Twojego negatywnego
@szerlokholms: Chłopie, piszesz o #!$%@? głupot, a sam nie umiesz poprawnie sklecić zdania. Pewności masz odnośnie pewnych rzeczy tyle, ile zjesz. Szczerze, to nawet w pierwszym poście chciałem napisać, że darujcie sobie posty o nieposiadaniu dzieci, ale stwierdziłem, że średniowiecze już minęło. Tak czy inaczej - z prostactwem nie wdaję się w polemikę, więc nara.
@Serek_Niehomogenizowany: I tak umrze, ratunku dla niego nie ma żadnego, co to za różnica czy będzie to za pół roku czy za dwa lata, ot dłużej niepotrzebnie pocierpi. Moim zdaniem lekarze którzy dają fałszywą nadzieje licząc na hajs powinno się #!$%@?ć, tak #!$%@?ć jak tylko może pis cytując stonogę.
@sindram: Ekspert się odezwał. A wykopki plusują. Mam w najbliższym otoczeniu znajomego którego córka ma dokładnie ta sama, najgorsza postać choroby. Dzięki eksperymentalne u leczeniu i rehabilitacji ma się coraz lepiej i w przyszłości ma szansę na normalne życie.
@SKYFander: jedyne 100% pewności w ocenie skuteczności leku, to podawać i obserwować - potrzeba czasu, żeby pacjenci po prostu żyli i dawali się obserwować. Obecnie publikowane badania pokazują znaczne poprawienie funkcji ruchowych, ale na długofalowe efekty trzeba po prostu poczekać.
Komentarze (93)
najlepsze
A co do SMA - przerypane :(
Przecież czasem różnego rodzaju poeci celowo odwalali "manianę językową" żeby dostać jakiś magiczny efekt. Tu nam Tokarczuk dziennikarstwa rośnie a Ty się czepiasz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ps. dla minusujących:
Życie, brutalne, realne,... takie właśnie jest, i wasze utopijne poczucie sprawiedliwości to se w dupę wsadźcie.
1) Los każdego człowieka jest z góry przesądzony.
2) To, że lekarze dają mu dwa lata życia oznacza tyle, że chłop mógłby przeżyć może nawet i 5.
3) Terapia BYĆ MOŻE (nic pewnego) może uratować życie. Uratować życie w tym przypadku oznacza prawdopodobnie sprowadzenie do roli warzywa, bo taki osobnik nie będzie się w stanie dosłownie ruszyć.