"Mamy w Polsce bardzo słabe zasoby wody pitnej. A jest jeszcze większy problem"
"To właśnie samorządowcom powinno zależeć na tym, aby móc bezpiecznie dostarczać ludziom coś, co im jest najbardziej potrzebne do życia, czyli wodę" - mówi dr Aleksandra Kardaś z serwisu Naukaoklimacie.pl, autorka "Książki o wodzie".
MalyBiolog z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 94
Komentarze (94)
najlepsze
Ta Pani z którą rozmawia redaktor jest fizykiem atmosfery, nawet
Ale czy w tym artykule popełniła jakiś błąd merytoryczny? Możliwe (nie znam jej dorobku), że zajmuje się również wodą w kontekście zmian klimatu.
Głównie chodzi o projektowaną żwirownię. Jak by sam artykuł miał na celu zaatakowanie tej inwestycji. Dodam, że dokumentuje wody podziemne jak i żwirownie, ale to nie jest mój obszar działań. W każdym razie nie można mówić, że żwirownie (nie żwirowiska) "zawsze
@xblackwidowx: idzie info od praktycznie wszystkich naukowców, widać te zmiany już teraz jako susze, huragany, migracje ludności
wykop: 'a lewaki umpa umpa zulu gulu benc'
Ponad 100 lat temu Prusacy na terenach dzisiejszego Warmińsko-Mazurskiego, Pomorza budowali samoregulujące się tamy, jeśli była potrzeba pociągnąć wodę na wzgórze, to tarany wodne, a jeśli było zagrożenie nieprzyjacielem, to się stawiało
https://youtu.be/fCBt21orGnE
Ten problem to rządy PIS.
Najważniejszy cel to 500+. Na nic więcej nie starczy.
A tak swoją drogą to rolnicy walnie się do tego przyczyniają. Sprowadzają używane deszczownie m.in. z Czech, leją wodę na maksa, z każdy podlaniem obniżając zwierciadło wód gruntowych. A wody gruntowe wolniej się odnawiają niż deszczownie wypompowują. Co ciekawe same deszczownie są strasznie nieefektywną metodą dostarczania wody do roślin bo większość tej wody ODPAROWUJE, nawet nie wchodząc w kontakt z rośliną.
.. zawsze sie znajdzie jakiś powód żeby nas #!$%@? bardziej
@j3sion:
no chyba ze mial naprawde duzo ciagnac tej wody ;)