@Marek1991 mam sklep, powiem dlaczego ja mam i nie narzekam: - zwiększa sprzedaż, nie słychać "szkoda że zabrałem mniej kasy" - następnego dnia mam pieniądze na koncie, nie muszę robić wpłat - prowizja 0,2-0,4% zależnie od karty to mniej niż koszty wpłacania gotówki. Mówie o samym dojeździe do banku i czasie. @Skorpino przy dzisiejszych prowizjach trudno ocenić czy gotówka nie jest droższa w obsłudze. Wpłata na konto firmowe to prowizja wyższa niż
@nunu85: to nie było dokładnie tak jak piszesz. Rząd zaprosił Mastercarda i Visę do rozmów na temat obniżenia prowizji od płatności bezgotówkowych z bodajże 2-3% do 1,5%. Organizacje kartowe nie zgodziły się na takie rozwiązanie, więc rząd przeforsował ustawę, która ustaliła maksymalną prowizję na poziomie 1% ( ͡°͜ʖ͡°)
A teraz pytanie, które warto postawić - o ilu więcej klientów mogą obsłużyć sklepy dzięki szybkim płatnościom bezgotówkowym i czy z tego powodu bilans nie powinien wyglądać nieco inaczej? W porównaniu do płatności gotówkowej trwającej średnio 34s (Barcley) płatność zbliżeniowa to 12,5s czyli ponad 2 razy mniej, a przy potwierdzeniu kodem PIN to średnio 27s.
@elim akurat częściej w życiu trafiam na sytuacje przy kasie, że kasjer nie ma jak komuś wydać albo liczą stos 1-50 groszówek, niż gdy nie działa coś z kartą/terminalem ᶘᵒᴥᵒᶅ
@Plutonium: Trzeba pamiętać , że pieniądz fizyczny trzeba wydrukować i nadać mu numer seryjny. Pieniądz elektroniczny.... no nie ma już takiej kontroli ilościowej.
@kuma_kuma: Trzeba też pamiętać, że kiedy cały Twój pieniądz jest wirtualny to bardzo łatwo Cię od niego odciąć jak jesteś niegrzeczny.
Albo jak kilka dobrych lat temu na Cyprze wymyślili sobie obowiązkową zzrzutke, żeby ratować banki i blokowali bankomaty bo ludzie wypłacali masowo, żeby ratować swoje pieniądze.
Bez fizycznego pieniądza nie trzeba nawet wysilać się z blokadą bankomatów.
Zakop. Niech najpierw sklepy mają wydać to rozważę płatności gotowka, elo. Poza tym gotówką w sklepie to też problem - za jej przyjęcie bank pobiera oplate, mogą.dostac fałszywe banknoty, czy też w końcu wzrasta ryzyko kradzieży itd. Także wszystko ma swoje plusy i minusy. Płatność kartą jest wygodna, a gotówka oczywiście tak, ale jako backup.
Niech najpierw sklepy mają wydać to rozważę płatności gotówka
takich najłatwiej zakuć w kajdany, przecież dystrybucją gotówki zajmuje się państwo + bank, więc będą najłatwiej nakłonić takich jak ty, wystarczy że zmniejszą ilość drobniaków w obiegu. myśl trochę.
Jak biznesmen nieduzy. Obrot niewielki to obsluga gotowki moze byc droga.
Po dniowce trza by jechac do banku, wplacic bo przeciez faktury placone przelewem. Wycieczka do banku to godzinka. Zalozmy ze jedzie pracownik, to pi*oko 20pln. To przy 1% marzy karcianej jest 2000 utargu. Ale to polowa kosztow. Bo jak by nie placic faktur przelewem tylko gotowka to trzeba poswiecic i czas na samo zaplacenie (odliczenie kwoty, pokwitowania itp) to
Operatorzy kart pobierają prowizję od kwoty brutto czyli opodatkowuja dodatkowo podatek VAT. Dla towarów niskomarżowych często zarobek sklepikarza jest niższy niż wystawcy karty dlatego też niektórzy przedsiębiorcy zwani przez Was "Januszami" nie chcą przyjmować zapłaty kartą poniżej 20 bo zwyczajnie dokladaliby do waszego rachunku lub zarabiali kilka groszy na tej transakcji. Gotówką można płacić w każdej hurtowni i jest to jedyny sposób aby uniknąć opłat bankowych a
Najwięcej czasu zajmuje wyjaśnianie niezgodności kasowych. W przypadku gotówki kasjer może zrobić to na bieżąco w każdym momencie. W przypadku kart dopiero na koniec zmiany, poszukiwanie błędu w płatnościach trwa o wiele dłużej (kosztuje więcej) .
Transport pieniędzy kosztuje tyle ile chcesz na to wydać - masz wybór możesz zrobić to samodzielnie w ramach swoich obowiązków, w przeciwieństwie do obsługi bankowej (nie możesz mieć swojego banku).
Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę że w niektórych sieciach handlowych funkcjonuje system identyfikacji twarzy klienta który w połączeniu z płatnością karcianą pozwala namawiać was na dodatkowe zakupy na podstawie poprzednich.
@Handlarzyna: Jak to niby ma działać? Lista zakupów nie jest własnością sklepu i narusza ładny kawałek unijnych regulacji, analiza obrazu do twarzy dalej raczkuje (a przy tysiącach klientów dziennie w sklepie to chyba na zapleczu musi działać prężna serwerownia by
Komentarze (353)
najlepsze
@Skorpino przy dzisiejszych prowizjach trudno ocenić czy gotówka nie jest droższa w obsłudze. Wpłata na konto firmowe to prowizja wyższa niż
( ͡º ͜ʖ͡º)( ͡º ͜ʖ͡º)( ͡º ͜ʖ͡º)
@elim: powiedz mi że nigdy nie goniłeś/sprzedawca nie gonił po sąsiednich sklepach/kasach w poszukiwaniu reszty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Albo jak kilka dobrych lat temu na Cyprze wymyślili sobie obowiązkową zzrzutke, żeby ratować banki i blokowali bankomaty bo ludzie wypłacali masowo, żeby ratować swoje pieniądze.
Bez fizycznego pieniądza nie trzeba nawet wysilać się z blokadą bankomatów.
Poza tym gotówką w sklepie to też problem - za jej przyjęcie bank pobiera oplate, mogą.dostac fałszywe banknoty, czy też w końcu wzrasta ryzyko kradzieży itd.
Także wszystko ma swoje plusy i minusy. Płatność kartą jest wygodna, a gotówka oczywiście tak, ale jako backup.
@butylarz: Bo płacą elektronicznie dzbanie, tak jak kartą.
Ładnie się zaorałeś.
takich najłatwiej zakuć w kajdany, przecież dystrybucją gotówki zajmuje się państwo + bank, więc będą najłatwiej nakłonić takich jak ty, wystarczy że zmniejszą ilość drobniaków w obiegu. myśl trochę.
Jak biznesmen nieduzy. Obrot niewielki to obsluga gotowki moze byc droga.
Po dniowce trza by jechac do banku, wplacic bo przeciez faktury placone przelewem. Wycieczka do banku to godzinka. Zalozmy ze jedzie pracownik, to pi*oko 20pln. To przy 1% marzy karcianej jest 2000 utargu.
Ale to polowa kosztow. Bo jak by nie placic faktur przelewem tylko gotowka to trzeba poswiecic i czas na samo zaplacenie (odliczenie kwoty, pokwitowania itp) to
Operatorzy kart pobierają prowizję od kwoty brutto czyli opodatkowuja dodatkowo podatek VAT. Dla towarów niskomarżowych często zarobek sklepikarza jest niższy niż wystawcy karty dlatego też niektórzy przedsiębiorcy zwani przez Was "Januszami" nie chcą przyjmować zapłaty kartą poniżej 20 bo zwyczajnie dokladaliby do waszego rachunku lub zarabiali kilka groszy na tej transakcji.
Gotówką można płacić w każdej hurtowni i jest to jedyny sposób aby uniknąć opłat bankowych a
Najwięcej czasu zajmuje wyjaśnianie niezgodności kasowych. W przypadku gotówki kasjer może zrobić to na bieżąco w każdym momencie. W przypadku kart dopiero na koniec zmiany, poszukiwanie błędu w płatnościach trwa o wiele dłużej (kosztuje więcej) .
Transport pieniędzy kosztuje tyle ile chcesz na to wydać - masz wybór możesz zrobić to samodzielnie w ramach swoich obowiązków, w przeciwieństwie do obsługi bankowej (nie możesz mieć swojego banku).
Jak
@Handlarzyna: Jak to niby ma działać? Lista zakupów nie jest własnością sklepu i narusza ładny kawałek unijnych regulacji, analiza obrazu do twarzy dalej raczkuje (a przy tysiącach klientów dziennie w sklepie to chyba na zapleczu musi działać prężna serwerownia by