I tutaj właśnie jest ta magia Jobsa, ze mimo ogromnego koncernu, wielkiej kasy jaka się tam przewija - on ciągle został tym samym skromnym Stevem co przed laty. I to jest ważne, że nie odbiło gościowi do głowy, także mimo choroby.
@BodyJack: Dokładnie, to jest w nim fajne, że pozostał sobą. Zresztą bardzo cenię ludzi, którzy mimo posiadanych pieniędzy potrafią pozostać zwykłymi ludźmi: nie szpanują, nie robią niczego na pokaz i nie obnoszą się ze swoim bogactwem. Za to strasznie nie lubię ludzi, którzy mimo, że milionów na koncie nie posiadają, to bardzo chcą za takich być uważani- tacy są najgorsi.
@BodyJack: A ten ziomek od IKEI nawet samochodu nie zmienił od kilkunastu lat (VOLVO) i nie wyprowadził się z domu, a przecież jest drugim najbogatszym na świecie. Rozsądek rozsądkiem, ale do grobu tego nie zabiorą. Ja bym się wyszalał:)
Wizerunek Jobsa w ogole mi nie pasuje do Apple. Świetny przykład na to że wizerunek wypacykowanego giganta nie idzie w parze z tym że ktoś ma coś sensownego do powiedzenia i potrafi przekonać tłumy do swoich racji...
Uwielbiam słuchać jego prezentacji - chyba nie ma nikogo kto był by w tym lepszy!
Nie wiem czy on to robi świadomie ale ten ubiór współgra z całym jego wizerunkiem trochę à la telewizyjny kaznodzieja. I nie mam na myśli tego w złym sensie. Gdyby Jobs zademonstrował na scenie wrzeciono to i tak człowiek miałby wrażenie, że to nowoczesny, przełomowy gadżet bez którego trudno wyobrazić sobie życie.
Komentarze (106)
najlepsze
Poznaj moc PERWOLLu
I tutaj właśnie jest ta magia Jobsa, ze mimo ogromnego koncernu, wielkiej kasy jaka się tam przewija - on ciągle został tym samym skromnym Stevem co przed laty. I to jest ważne, że nie odbiło gościowi do głowy, także mimo choroby.
Uwielbiam słuchać jego prezentacji - chyba nie ma nikogo kto był by w tym lepszy!
Iwrzeciono
Rozwaliłeś mnie z tym wrzecionem :D