Londyn: Kidawa-Błońska powiela fejka o znakach drogowych "strefa wolna od LGBT"
Kidawa-Błońska brytyjskiej Polonii sprzedaje fejka, że "są znaki zakazu wjazdu dla osób o innej orientacji seksualnej”. W rzeczywistości takich znaków nie ma, a zdjęcia tabliczek przy wjeździe do miast z napisem - „strefa wolna od LGBT” były tylko wizją lewicowego aktywisty (powiązane).
E.....r z- #
- #
- #
- #
- #
- 120
Komentarze (120)
najlepsze
I to nie jest pochwała PIS, bo zamiast przed niemcami, to klęka przed usraelem
=============
@Eliade: lepszy był wywiad, w którym Kidawa mówiła, że Duda jest jej prezydentem. Było na wykopie, ale #neuropa zakopała, nie mogę jakoś znaleźć. Tytuł brzmiał jakoś w stylu: "milion dla tego, kto odgadnie o co chodzi"
Jeden znak gość miał, stawial, robił zdjęcie i jechał dalej. Nie sposób zarzucić ustawienia znaku, bo ktoś musiałby zostać światkiem że znak widział i że go w błąd wprowadził.
Komentarz usunięty przez moderatora
@The_Orz: *wskazuje
Z obawy o własna pozycję na tylnym siedzeniu czy z braku kadr?
Bronek nawet musiał mieć suflerkę bo mu procesor nie wyrabiał w prostej rozmowie w tłumie .
Dramat.
Co ciekawe, niedawno Budka poparł... przywrócenie ul. Lecha Kaczyńskiego w Warszawie.
Może TVP.info coś źle przekazała. I jakąś subtelność wypowiedzi kidawy pominęła.
Ale nie. Ona to na serio powiedziała. Jest nagranie.
Tak właśnie Andrzej Duda wygrywa wybory...
Wieloletnia zaostrzającą się walka partii spowodowała polaryzację sceny.
Bo przypomnę że kiedyś "centroprawicowy" to Gowin był i Duda. ;)
Teraz partie proboja zabetonować swój elektorat. Posiadanie wspólnej przestrzeni z konkurentem powoduje powstanie "niezdecydowanych".
@noitakto: od polityka, a już szczególnie kandydata na prezydenta oczekuje SKUTECZNOSCI, bystrości umysłu i powściągliwości w języku.
Sprawa tablic jest aktualna i głośna. Kandydatka była zobowiązana do