@acomitam: opis jest niesprawiedliwy - wielu moich znajomych robi tak od lat. Aby nikt nie zmanipulował ich głosu, to do urny idą, ale że nie mają na kogo głosować, to oddają nieważny głos. Zatem (przynajmniej w części) taka statystyka mówi o frustracji narodu.
@adiq94: Autor pomyślał tak, bo jest tak zmanipulowany przez media :-)
A tak na serio to wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że jest bardzo duża grupa ludzi, którzy nie mają na kogo głosować, ale mimo wszystko idą do wyborów i oddają nieważny głos. W telewizji czy gazetach takie głosy są totalnie przemilczane, zapewne celowo. Trzeba wejść na stronę komisji aby się dowiedzieć, a to robi niewiele ludzi. W każdym razie
@GupiJestem: Dziękuje Ci bardzo za zabieranie kart, w ten sposób pokazujesz politykom jak głęboko masz ich w dupie. I nie, wcale nie komplikujesz życia takim osobom jak ja, które siedziały w komisjach i liczą te zasrane głosy do 7 rano, żeby się wszystko zgadzało co do jednego bo ty sobie wymyśliłeś, że to zaj$#ista forma sprzeciwu. Albo jeszcze ciekawiej, było iść wrzucić te głosy w innej komisji. Hohoho, ale k!!!a śmieszne...
@GupiJestem: Nie stawiając się na wyborach pokazujesz jedynie, że jesteś zbyt leniwy, żeby, za przeproszeniem, ruszyć dupę. A 3 mln głosów potencjalnych wyborców kuje w oczy każdego polityka.
12,09% to o 0,30% mniej niż średni wynik SLD, a czasem więcej niż np. wynik PSL (np. w Śląskiem czy Pomorskiem). Piszę 'średnio', dokładnie nie sprawdzałem i trzeba nieco inaczej przeliczyć procenty (głosy na partię/wszystkie głosy a nie głosy na partię/głosy wazne), ale wnioski można już wysnuwać. Krajowa Wspólnota Samorządowa w ogóle ma wyniki gorsze od głosów nieważnych!
@srajfon: Albo ludzie nie mają pojęcia na kogo głosować bo w życiu nie słyszeli o żadnym z kandydatów. W wyborach prezydenckich lub do sejmu/senatu dużo łatwiej mieć przynajmniej powierzchowną opinię o niektórych kandydatach...
W wyborach gminnych też łatwiej znać kandydatów: któryś z nich pewnie będzie sąsiadem znajomego. Łatwiej też roznieść ulotki w gminie niż w całym województwie.
Dokładnie. Poszedłem na wybory, bo sensowni ludzie startowali w wyborach do sejmiku województwa i do rady miasta. Wśród kandydatów na burmistrza nie było żadnej osoby, która by mi odpowiadała - więc zagłosowałem na Bukę...
@Gwaihir: Oj tam... Nikogo konkretnego... U mnie w miescie lepsza heca. Z racji tego ze nie bylo na kogo glosowac to... Bedzie druga tura na prezydenta miasta - hydraulik vs byly prezio.
Jeśli chodzi o wybory prezydenckie, do rad gmin i powiatów, to jeszcze tutaj było znośnie, ale to co było na kartach do sejmiku wojewódzkiego, to woła o pomstę do nieba.
Na co 5-6 karcie były skreślenia 1 osoby z każdej listy. I nie docierało do ludzi, że mogą postawić tylko 1 krzyżyk na całej karcie.
ja nie byłem na wyborach, ale moja mama np powrzucała do urny puste kartki, niby dobrze bo nie wiedziała na kogo głosować, ale kto wie w jakim kraju żyjemy może się domyślić co się z tymi kartami stało...
@darokrol: Następnym razem naucz mamę poprawnie oddać nieważny głos: skreślić zbyt wielu kandydatów, a nie wrzucać puste kartki na których można w 2 sekundy dorobić krzyżyk.
Sam tak robię jak nie ma dobrego kandydata. Zawsze liczyłem na to że jak pojawi się wiele podobnych głosów i statystyki zaczną to uwzględniać to interpretacja nie pozostawi wątpliwości- 'politycy ssą pałkę (w złym tego słowa znaczeniu)'. Widać przeliczyłem się.
W prezciwieństwie do całkowitego olania wyborów duża ilość nieważnych głosów nie może być wyjaśniona brakiem zainteresowania.
Komentarze (46)
najlepsze
A tak na serio to wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że jest bardzo duża grupa ludzi, którzy nie mają na kogo głosować, ale mimo wszystko idą do wyborów i oddają nieważny głos. W telewizji czy gazetach takie głosy są totalnie przemilczane, zapewne celowo. Trzeba wejść na stronę komisji aby się dowiedzieć, a to robi niewiele ludzi. W każdym razie
12,09% to o 0,30% mniej niż średni wynik SLD, a czasem więcej niż np. wynik PSL (np. w Śląskiem czy Pomorskiem). Piszę 'średnio', dokładnie nie sprawdzałem i trzeba nieco inaczej przeliczyć procenty (głosy na partię/wszystkie głosy a nie głosy na partię/głosy wazne), ale wnioski można już wysnuwać. Krajowa Wspólnota Samorządowa w ogóle ma wyniki gorsze od głosów nieważnych!
Wyjaśnienia:
1. Polacy to głupi naród i nie umie
W wyborach gminnych też łatwiej znać kandydatów: któryś z nich pewnie będzie sąsiadem znajomego. Łatwiej też roznieść ulotki w gminie niż w całym województwie.
...i, k%#!a, przyszła zima :/
Smiech na sali.
U nas co 6 osoba oddała nieważny głos.
Jeśli chodzi o wybory prezydenckie, do rad gmin i powiatów, to jeszcze tutaj było znośnie, ale to co było na kartach do sejmiku wojewódzkiego, to woła o pomstę do nieba.
Na co 5-6 karcie były skreślenia 1 osoby z każdej listy. I nie docierało do ludzi, że mogą postawić tylko 1 krzyżyk na całej karcie.
W prezciwieństwie do całkowitego olania wyborów duża ilość nieważnych głosów nie może być wyjaśniona brakiem zainteresowania.
3mln błędnych wypełnień lub świadomych unieważnień? Nierealne