Takie sentymenty do wsi to mają wyłącznie mieszczuchy które za dużo naoglądały się Rancza, osoby, które urodziły się na wsiach już dawno wyjechały w #!$%@? ze wsi i wolałyby zapomnieć o tym epizodzie życia xD Wieś jest dobra jedynie na wakacje, do życia natomiast kompletnie odpada, mentalność wiejskich społeczności to nic innego jak wypisz i wymaluj wszelkie memy #nosaczsundajski , wszelkiej maści januszach i grażyn i życie toczące się wokół kościołów, powszechna
@NaczelnyWoody: Nie generalizuj, mnie się na wsi żyje świetnie a ludzie mają w dupie, czy mam żonę czy dziewczynę. Być może tak jest na Podlasiu, jak piszesz, ale nie wszędzie.
@lukasj: Ja tam nie mieszkam. Tam człowiek cywilizowany mieszkać nie może, nie wytrzyma zawiści i podłości. Ci ludzie nie potrafią ani czytać ani pisać, mimo że znają litery i nawet chodzili do podstawówki, choć nie wszyscy do końca. Przekaz tvpis jest dla nich zrozumiały tylko w niewielkim stopniu. KBW to dla nich patriotyczna formacja, a AK to skrót "a kury, a kacki". Północne granice woj. małopolskiego, za miedzą scyzorykowo. Czasem mam
@PawelW124: w tych ludziach czuć naturalność i takie proste podejście do życia. Biorą życie takie jakie mają. Często nieświadomie, ale czy to nie jest fajny stan? Brak zmartwień? Brak pędu i uzależnienia od wykorzystywania tego co teoretycznie "oferuje" nam świat? Czasem zazdroszczę. Mam ogromny szacunek do takich ludzi. Dużo większy niż do większości ludzi z korpo świata. Sam wychowałem się może nie w takich realiach ale łatwo nie było. Teraz pracuje
@faktyczny: Oni mają sporo swoich zmartwień, ale rzeczywiście są bardziej "wolnymi" ludźmi i często są świadomi tego co mają. Oni też gonią. Zwierzęta narzucają im rytm życia. Bez przerw na chorowanie, urlopów, wyjazdów. Też miewają chwile zwątpienia. Rozmawiałem zarówno z ludźmi żyjącymi od małego na wsi jak i takimi, którzy zakochali się we wsi na jakimś etapie i uruchomili dość atrakcyjne gospodarstwa agroturystyczne. Zawsze przyjdą momenty, że zapragniemy odmiany, niezależnie od
Jak byłem młody to bardzo chciałem do miasta, jak tam jest niesamowicie, wszystko blisko, ale teraz lubię moją wieś. Lubię sobie popracować na dworze, wyjść z czterech ścian i posłuchać w spokoju śpiewu ptaków. Z czasem docenia się takie proste rzeczy. Może to nie jest wieś śmierdząca gnojem, z ulicami w błocie, bez bieżącej wody, ale na takiej też bym się pewnie odnalazł.
@JuhNya: na wsi bez samochodu to się za bardzo nie da żyć. 30 lat temu jeszcze jakaś komunikacja była bo ludzi nie było stać na auta. Ale teraz jak autobusy i PKSy woziły głównie powietrze to polikwidowali i masz jeden na 3 godziny albo w ogóle. W mieście auto jest dużo mniej potrzebne niż na wsi, bo na przystanek idziesz 5 minut i co chwilę coś jedzie.
Polska wies juz nie istnieje. Czyli samowystarczalna z zapleczem finansowym ze zdrowym jedzeniem i tradycjami. No chyba że mówimy o rzeszy wyrobnokow przyspawanych do dotacji i kredytow nie dbajacych o jakosc towaru i co najwazniejsze nie posiadajacych swojego rynku zbytu.
Komentarze (193)
najlepsze
Wieś jest dobra jedynie na wakacje, do życia natomiast kompletnie odpada, mentalność wiejskich społeczności to nic innego jak wypisz i wymaluj wszelkie memy #nosaczsundajski , wszelkiej maści januszach i grażyn i życie toczące się wokół kościołów, powszechna
Północne granice woj. małopolskiego, za miedzą scyzorykowo.
Czasem mam
Ale nikt Cię tam na siłę nie osiedla. Daj ludziom żyć jak chcą. Są u siebie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora