"Ryczał, bał się wyjść z fosy". Miś dochodzi do siebie po ataku 23-latka
Niedźwiedzica z warszawskiego zoo, którą zaatakował pijany 23-latek, dochodzi do siebie. Jak opowiedziała nam pracownica zoo, zwierze było w szoku. Agnieszka Czujkowska z warszawskiego zoo opowiedziała w piątek w Radiu Kolor, co działo się z niedźwiedzicą w pierwszych godzinach po ataku.
lukenzi z- #
- #
- #
- 279
- Odpowiedz
Komentarze (279)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@conTEq: @conTEq: Ostatnie 2 lata? Jestem tu od ponad 11 i zaufaj mi, że poziom spada od przynajmniej 6-7 lat, jak nie więcej. Poza tym nigdy ten poziom nie był jakiś wysoki.
@gc89: popierasz piss, szkalujesz Polaków - typowy antypolski agent, gratuluję #!$%@?
"Amerykańscy turyści wybrali się na spacer do rosyjskiego lasu.Spotykają niedźwiedzia. Wrzask, panika, rzucają się do ucieczki.
Niedźwiedź za nimi.
Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan. Kocyk, wódeczka,
zakąska, flaszeczki chłodzą się w strumyku. Pełna kultura, nie wadzą
nikomu. Nagle na polanę wpada wrzeszcząca zgraja i przebiega przez
środek pikniku. Kocyk zdeptany, wódka rozlana - granda! Więc Rosjanie
gonią intruzów i spuszczają wszystkim #!$%@?. Już trochę uspokojeni
wracają na
Kuwa to brzmi jak z jakiegoś ruskiego mema xD