Orban:"Zachód zgwałcił tysiącletnie granice i historię Europy Środkowej"
Viktor Orban rozpamiętuje historyczne krzywdy. Przywódca rządu Węgier coraz głośniej wypowiada swoje rozczarowanie wobec skutków traktatu zawartego po pierwszej wojnie światowej. Przez Traktat z Trianon z 1920 r. Węgry straciły dwie trzecie swojego ówczesnego terytorium.
M.....9 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 255
- Odpowiedz
Komentarze (255)
najlepsze
@LibertyPrime: Bez kitu. W szkołach nawet tłuką do łba, że I Wojna Światowa to była wojna, która była na horyzoncie kilkanaście lat przed 1914 rokiem, a wykopki mają w głowach czarno-białą wizję świata.
To jest właśnie siła EU, możemy dziś odzyskać sami to, co nasze nieudolne rządy, jak np. II RP, w swojej chełpliwej pogardzie dla faktów, utraciły.
@h225m: @BDLK_IMPRTR:
Tylko tych fabryk nikt nie zwinie. Niemcy i Francuzi rozumieją, że nie każdy chce grać w pierwszej lidze. To wszystko ma charakter dobrowolności. Jeżeli Węgry same chcą się speryferyzować w UE i być tylko rezerwuarem taniej siły roboczej to Niemcy mówią ok. Nikt z nimi dużego deala nie będzie robił, co najwyżej zleci wykonianie jakichś tanich elementów. Trzeba pamiętać, że
@Martin999: a dla pokoju na swiecie jak sie sprawdza....
Gdy im #!$%@? i stracili ziemie - źle, skandal
Inna kwestia to to, że cała afera zaczęła się przez Austro-Węgry a nie Niemców.
Więc sami byli sobie winni.
Mogli się byli dogadywać z zachodem gdy jeszcze mieli pozycję negocjacyjną.
Znana anegdota głosi, że kiedy pod naciskiem III Rzeszy wszyscy jej sojusznicy wypowiadali wojnę USA, doszło do następującego dialogu między ambasadorem Węgier, a urzędnikiem Departamentu Stanu:
– Czy mógłby Wasza Ekscelencja jeszcze raz przypomnieć jaki kraj reprezentuje?
– Królestwo Węgier – odpowiedział ambasador.
– A kto jest tam królem? – zapytał urzędnik.
– Nie mamy króla. Głową państwa jest