Radny "plażował" na remontowanej ulicy. W domu odwiedziła go Straż Miejska
Przemysław Jagielski, radny i mieszkaniec ulicy Solnej w Zgierzu wrzucił na FB wpis, który miał być żartobliwym protestem przeciw źle wykonanemu remontowi ulicy. Relacja nie wszystkich rozbawiła. Kilka dni temu do drzwi radnego zapukała straż miejska w sprawie...zajęcia pasa drogowego bez zezwolenia
Hahazard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 77
Komentarze (77)
najlepsze
No właśnie dlatego ten kraj nazywany jest krajem z dykty.
Czym to śmierdzi? Tym, że pewnie któryś wujek czy szwagier kogoś z magistratu robił tę "fuszkę".
@majwsik: No i co za problem zamknąć jedną firmę i założyć nową? Za taką fuszerę powinna być kara finansowa przewidziana w umowie. Wykrycie fuszery to obowiązek odbiorcy inwestycji. Zrobienie umowy zapewniającej albo wykończenie finansowe fuszerującej firmy i ściągalność kasy, albo naprawienie szkody w ramach gwarancji - też.
Jak zbankrutują to nie będą startować w następnych przetargach nawet pod innym szyldem,
@poznaniak: Dokładnie. Głównie spieprzyło sprawę tzw. "miasto" - a właściwie konkretni ludzie, którzy powinni ZAPŁACIĆ za te błędy. Źle przygotowany przetarg, kretyńska umowa bez zabezpieczenia kar, brak odbioru technicznego, brak rezerwy finansowej na wypadek jak coś skaszanią a jeszcze się z nich nie ściągnie. To konkretne urzędasy zrobiły, nazwiska są na dokumentach.
https://niezalezna.pl/311699-plaza-na-warszawskiej-bialolece-powstala-kilka-tygodni-temu-dzis-zrownano-ja-z-ziemia
Zrobili też betonową plażę za prawie 1mln:
https://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/7,141637,24998801,na-co-poszlo-920-tys-zl-w-strefie-relaksu-na-pl-bankowym.html