Jestem dowodem, że koronawirus jest i trzeba się z nim liczyć
Zacząłem mieć takie typowe objawy przeziębieniowe. Okazało się, że ja jestem chory i kolega - powiedział dr Józef Zawrotny, ordynator oddziału obserwacyjno-zakaźnego szpitala w Grajewie. A potem cała rodzina lekarza. O ile objawy żony i syna były łagodne, to stan lekarza szybko się pogarszał.
t.....n z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 8
Komentarze (8)
najlepsze
Zależy na kogo szaraczek trafi, ale przy podejrzeniu koronawirusa wielu lekarzom włącza się w głowie alarm i przepychają takiego pacjenta wedle procedur.