Białoruscy informatycy uciekają przed dyktaturą.
Masowe protesty i brutalna polityka reżimowych władz Białorusi skłania coraz większą liczbę białoruskich informatyków do wyjazdu z kraju. Polska i sąsiedzi prześcigają się w ofertach dla nich.
janusz_z_czarnolasu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 77
- Odpowiedz
Komentarze (77)
najlepsze
Carr zakłamuje rzeczywistość. Tani pracownik zabiera pracę, bo jest tani. Możemy wypierać rzeczywistość, ale firmy pełne są średniaków, którzy robotę wykonują "jakoś" i interes się kręci. Jeden ogarnięty, a reszta stara się bardziej lub mniej go naśladować, czy czegoś nauczyć. Więc jeśli pracownik jest tani, a jest, to się go wybiera. A dlaczego jest tani? Bo godzi się pracować za stawki, które nie są wystarczające dla lokalsów, by żyć na
Ja pitole, a Ukraińcy muszą 2 lata czekać na papiery xd
Wyszło na jaw że jednak da się szybko załatwić sprawę z pobytem, a opieszałość urzędników w stosunku do Ukraińców jest celowa.
1) Utrata kontaktów z rodziną i przyjaciółmi.
2) Przeniesienie rodziny (kursy językowe, znajdź szkołę/przedszkolę), żona/dzieci będą narzekać na p1.
3) Papierkologia
4) Większe podatki - mniej w kieszeni.
I to tylko wierzchołek góry lodowej. I tu się okazuje, że
@Saeglopur: co robi?! Chyba żartujesz. Mało to chociażby jakichś client centrów u nas?
Co nie opłaca im się?
Po ch.j mi taka tania siła robocza, żeby mi stawki psuli?
Ja chcę na tym skorzystać, chcę iść do Ukraińca żeby mi zrobił zęba za 30zł, a nie za 200.
@astraldreamer84: za 30 zł to wszystko na co możesz liczyć, to usuwanie zębów młotkiem. I to bez znaczenia czy Hindusa, Ukraińca czy kogokolwiek innego.