O tym jak zaangażowałam się w wolontariat dla nieuczciwej fundacji. - ŻBIK...
Każdego dnia dostawałam od szefa fundacji prośby o pieniądze. Niedługo zakończenie roku szkolnego, będą szyć suknie na bal dla podopiecznych i potrzebują 4500 zł na materiały. 4500 zł?! Zapewne Thomasowi wydaje się, że my – Europejczycy, jesteśmy w stanie wydać taką kwotę lekką ręką.
villkatt98 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 17
Komentarze (17)
najlepsze
Co następne? Opis jak książę z nigerii prosi o pomoc w wypraniu milionow dolarow w zamian za procent, i na koniec wielki szok ze to scam?
Ciężko uwierzyć ze sa tak latwowierni ludzie. Na usta ciśnie sie pytanie na co liczyla autorka w stosunku
Ludzie są dziwni, przecież można zablokować taką osobę i po problemie.
"Każdego dnia dostawałam..." ja #!$%@?ę.
Mam dla Ciebie świetną ofertę zyskania na rynku pościeli po 8 tysi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Kombajn_Bizon_: nie każdy. Wolontariaty to świetna rzecz, ale nie dla kolosów międzynarodowych oraz po uprzednim dobrym zorientowaniu się jak organizacja działa. A najlepiej zapisywać się do wolontariatów, które zwalczają problemy lokalne.
@jelonek_rogacz: Plus zapisywać się tam, gdzie stanowimy rzeczywiście wartość dodaną. Wolontariat białego np. w Afryce bez przygotowania dla problemów i uwarunkowań lokalnych to większy problem i koszt dla organizacji.
@villkatt98: Zdajesz sobie sprawę że tu większość czyta tylko tytuł i opis i to zapamięta?
Nieuczciwa fundacja -Żbik.