@Cyniczny_Lepralikon i bardzo dobrze. Sam właśnie biorę udział w badaniach nad wpływem i wykorzystaniem psylocybiny i LSD. Ma to swoją przyszłość i na pewno lepsze jest od antydepresantów i innych dragów z apteki.
Mam dobrego ziomka w Portland, często mi opisuje co tam się dzieje, wysyła zdjęcia z gór i z hemp sklepów. Wybór jak w restauracji, do tego przepiękna bezkresna przyroda, gorące źródła w górach, grzyby np. niebieskie kurki w lasach. Miałem tam jechać a tu covod :(
@centyliard: może dlatego, że psychodeliki są chyba najbardziej niesłusznie demonizowanymi substancjami z nadzwyczaj dobrymi efektami w terapii depresji, uzależnień i innych schorzeń i zaburzeń, a ta demonizacja podcina skrzydła badaniom
Co jak co ale grzybki halo wypadają pod względem uzależnienia niżej niż alkohol.
Wiekszosc osób pod wpływem grzybków ma wspaniałe doświadczenia (niektórzy złe odloty).
Slyszlaem, że częstym motywem wizji pod wpływem grzybków jest postrzeganie innego wymiaru i istot człowiekopodobnych zamieszkujących owe wymairy. Te wizje spotkań podobno są częstym motywem, niezależnie od osób zażywających. Daje do myślenia nad tym co mówił #podlecki czy #davidicke
Sam nie miałem odwagi jeszcze próbować, ale życie przede
Wiekszosc osób pod wpływem grzybków ma wspaniałe doświadczenia
to nie jest częste i nie ma potrzeby brać dla wizji, małe dawki w niczym nie szkodzą a ustawią Cię pozytywnie do świata jeśli masz doły, nerwicę, jesteś rozdrażniony to małe dawki są świetne nie ma wizji ale jest bardzo dobre samopoczucie nawet do 3 miesięcy podobnie działa kambo i ayahuasca
Ciekawe jak się to ma do tego, że w Holandii w 2008 zdelegalizowano grzybki ze względu na to, że średnio trzy razy w roku jakiś turysta skakał po nich z okna lub mostu.
Uwagi: 1. Oczywiście była to głównie wina turystów, którzy nie wiedzieli co biorą i przesadzali z dawką. 2. Dostępne są jeszcze magiczne trufle w smart shopach, ale są one o wiele słabsze w działaniu.
@Frygus96: dostępne w każdym smart shopie, masz wiele odmian do wyboru, dosyć drogie bo chyba z 20 euro kosztują za 10g, te dawki co podałeś to takie jeszcze dość bezpieczne, na pewno na pierwszy trip coś z tego zakresu Ci wystarczy
Komentarze (155)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@kamilek98PL: google mówi, że kajakiem
https://www.theguardian.com/us-news/2020/nov/03/oregon-drugs-decriminalize-arizona-new-jersey-marijuana
Jeżeli ktoś che brać cokolwiek to znajdzie odpowiednią osobe które mu to załatwi . Powinno być legalne w Polsce tak samo.
Bordo to powinni obligatoryjnie na badania psychiatryczne wysyłać.
Wiekszosc osób pod wpływem grzybków ma wspaniałe doświadczenia (niektórzy złe odloty).
Slyszlaem, że częstym motywem wizji pod wpływem grzybków jest postrzeganie innego wymiaru i istot człowiekopodobnych zamieszkujących owe wymairy. Te wizje spotkań podobno są częstym motywem, niezależnie od osób zażywających. Daje do myślenia nad tym co mówił #podlecki czy #davidicke
Sam nie miałem odwagi jeszcze próbować, ale życie przede
to nie jest częste i nie ma potrzeby brać dla wizji, małe dawki w niczym nie szkodzą a ustawią Cię pozytywnie do świata
jeśli masz doły, nerwicę, jesteś rozdrażniony to małe dawki są świetne
nie ma wizji ale jest bardzo dobre samopoczucie nawet do 3 miesięcy
podobnie działa kambo i ayahuasca
Uwagi:
1. Oczywiście była to głównie wina turystów, którzy nie wiedzieli co biorą i przesadzali z dawką.
2. Dostępne są jeszcze magiczne trufle w smart shopach, ale są one o wiele słabsze w działaniu.
@Frygus96: dostępne w każdym smart shopie, masz wiele odmian do wyboru, dosyć drogie bo chyba z 20 euro kosztują za 10g, te dawki co podałeś to takie jeszcze dość bezpieczne, na pewno na pierwszy trip coś z tego zakresu Ci wystarczy
ale generalnie 10g trufli jest jak 1g grzybów, czyli jako pierwszy trip 10g powinno być całkiem spoko
duże dawki, po których będziesz miał mocnego tripa to ze 40g, ale to na pewno nie na początek
generalnie to sama matematyka, po prostu musisz zjeść proporcjonalnie 10 razy więcej tych trufli żeby osiągnąć ten sam efekt