Demokraci zaskoczeni. Gwałtowny wzrost poparcia dla Trumpa wśród Latynosów
Dotyczy to nie tylko wyborców kubańskiego pochodzenia, tradycyjnie sprzyjającym Republikanom, ale również np. obywateli pochodzenia meksykańskiego w przygranicznych hrabstwach Teksasu, gdzie cztery lata temu zdecydowanie wygrała Hillary Clinton.
Dr-Livingstone z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 79
Komentarze (79)
najlepsze
Boni może ogólne zmęczenie lewica. Ludzie mają dość bycia ciągle pouczanym, zamiast być wysłuchanym. A lewica umie tylko pouczać, do tego
@FrasierCrane: dokladnie, wszystkie te maras gangi powstaly w USA bo czarnuchy uprzykrzaly latynosom zycie.
a ten plastelinowy ludek, debil obama siedzi tam i ich przekonuje ze czarne jest biale XD
Tłumacząc na język ludzki:
Sondaże znowu celowo i z premedytacją kłamały, żeby ludzie myśleli że jest inaczej niż jest naprawdę.
Komentarz usunięty przez moderatora
Tylko nie wrzucaj wszystkich Latynosów do jednego worka. Kubańczycy są antykomunistyczni i przez to antylewicowi. Pozostali Latynosi już niekoniecznie. Ogółem poparcie dla Trumpa wśród Latynosów wzrosło, ale nadal jest niższe niż ich poparcie dla Bidena.
@durielek2: Oni zostaną bo są obywatelami USA, ale więcej latynosów nie chcą. Tak to działa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Latynosi głosują na Trumpa
Biden: O #!$%@?, jednak nie
Już w zasadzie Trump wygrał. prognozy są takie że zaorał Bidena. Jeszcze kilka stanów liczy głosy, ale ma z nich tyle electoral votes, że nie ma za bardzo już o co się martwić ;)
Teraz tylko czekamy na fikołki przy liczeniu głosów i narrację w mediach.
- media mówią, że Biden wygra to wygra
- Trump przegra bo to najgorszy prezydent od lat (wuj wie dlaczego).
Btw w Portland już przed oficjalnymi wynikami będzie stan wyjątkowy: idealnie pokazuje tolerancję i poszanowanie demokraci wśród ostrej lewicy.
@Kargaroth: Nonsens. Wszystko jest w grze. Biden ma w tej chwili 227 głosów. Jeśli wygra w Nevadzie i Arizonie, to wygrana w dwóch z czterech stanów: Wisconsin, Georgia, Michigan, Pensylwania dałaby mu zwycięstwo. Jest to jak najbardziej możliwe w Wisconsin i Georgii.
Ale tak, ponadto z czarnymi się nie lubią. Do tego przecież żyją razem z nimi w biedniejszych dzielnicach więc "pokojowe protesty" blm dotknęły ich nawet bardziej niż białych. A demokraci wspierali tych bandytów.