One są służącymi. Nazwa może im się nie podobać ale jeśli ktoś miał do czynienia ze strukturą (władzy) Kościoła i podziałem ról to wie, że siostry zakonne są traktowane jak darmowa siła robocza dla kościołów, biskupów i parafii.
Lol czytając tytuł pomyślałam, że się wreszcie zbuntowały przeciwko swojej roli w kościele a tu się okazuje, że ktoś nazwał rzeczy po imieniu i to je oburzyło xD
Niektorzy biskupi naprawde maja raj, pamietam, jak jeszcze bylem ministrantem, jak bp. Ryczan zajechal swoim suvem lexusem (oczywiscie ze swoim szoferem) i po wyjsciu nawet mial swojego sluzacego, ktory mu parasol trzymal.
@KawaJimmiego: > Elżbietankom nie spodobały się fragmenty, w których polskich biskupów opisano jako "żyjących w pałacach, w których siostry zakonne pracują jako służące".
Ten fragment mi przypomnial o tym wydarzeniu, niezwiazany zz zakonnicami, ale tak sobie napisalem
Wszyscy wykopujący myślą że zakonnice zbuntowały się przeciwko ich służalczej roli w kościele tymczasem zakonnice chcą pozwać gazetę bo napisała o nich że są służącymi XD
Siostry zakonne nie pracują za darmo ( czy w kościele czy w kurii). Czy wy myślicie, że matka przełożona wyślę siostre do biskupa by pracowała za darmo? Pieniądze przeciez trafiają do zakonu, a zakony czesto zajmują się dziećmi, starszymi czy bezdomnymi, wiec zakon potrzebuje KASY, bo to tam siostry pracują za darmo. Oburzającym jest stosunek księży i biskupów wobec sióstr. Jak epidemia sie zaczynała czytałam mnóstwo napastliwych komentarzy, że siostry zakonne powinny
Życzę siostrzyczkom, żeby zrobiły rewolucję walcząc o swoje prawa. Podobną, jaką zrobiły w wielu krajach zachodnich (np. w USA czy w Niemczech). Rzeczywiście, w porównaniu do tychże krajów w Polsce w KK traktuje się je w sposób skandaliczny. Potrafię sobie wyobrazić, że niektóre kobiety chcą spędzić życie na modlitwie i kontemplacji i zostają w tym celu mniszkami. Niestety w naszym kraju zwykle kończą jako darmowa siła robocza piorąca biskupom brudne gacie i
@durga_na_sztandary: Do tego gimboateiści piszą, że siostry zakonne opływają w luksusy i jeżdża limuzynami. Gdy pytam o przykłady nie potrafią podac, ale piszą, że na pewno tak jest. Nigdy nie widziały pracy sióstr zakonnych, wykonują najgorsze prace i zajmują się ludźmi, którymi hospicja i szpitale nie mogą/ nie chcą/ nie opłaca się zajmować.
Komentarze (181)
najlepsze
@HAL2020: Mama to jest porównanie do zakonnicy gotującej dla księdza? Czytasz czasem sam siebie?
Ten fragment mi przypomnial o tym wydarzeniu, niezwiazany zz zakonnicami, ale tak sobie napisalem
Syndrom sztokholmski.
Oburzającym jest stosunek księży i biskupów wobec sióstr.
Jak epidemia sie zaczynała czytałam mnóstwo napastliwych komentarzy, że siostry zakonne powinny
Rzeczywiście, w porównaniu do tychże krajów w Polsce w KK traktuje się je w sposób skandaliczny.
Potrafię sobie wyobrazić, że niektóre kobiety chcą spędzić życie na modlitwie i kontemplacji i zostają w tym celu mniszkami. Niestety w naszym kraju zwykle kończą jako darmowa siła robocza piorąca biskupom brudne gacie i
Z tego powodu cieszą się sporym poważaniem wśród mieszkańców.
PS. Owszem, obsługują kościół, ale do gotowania i sprzątania na plebanii to księża mają "cywilów".