Pamiętam czasy przedszkola, wtedy jako 7lvl ogarniałem kolorowanki. Tymczasem siostra chodząca do liceum w kółko puszczała nagraną kasetę i jakąś dziwnie hipnotyzującą nutę... kilka lat temu znów usłyszałem ten dźwięk ... <3
W pojedynczym głośniku zestawu car audio w Maluchu świetnie brzmiały takie właśnie kawałki. Bas byl umowny, jak pukanie palcem w karton, ale było zajebiscie. Sash- Adelante, polecam.
@godoto: moja była mnie #!$%@?@ła tym :D akurat wychowany na oryginale lubię sobie posłuchać tego czasami aż po dziś dzień i właśnie trolowała mnie i śpiewała białą mewe :D
@Jedzid123: Też słyszałem, że ona była tylko "twarzą" projektu. Co do 4 Strings, to panowie przez COVID-em koncertowali w Polsce z właściwą wokalistką, Susanne Teutenberg.
Komentarze (155)
najlepsze
(bez urazy oczywiście)
A to:
@piotrek07: pamietam. jak na radiową wiksunie to całkiem spoko było.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Jedzid123: tak samo jest z bitami, czesto produkcje tworzy tzw. ghostproducer ;)