Tanie RWD z wolnossącym silnikiem, szkoda i to wielka, takich samochodów jest coraz mniej. MX-5 praktycznie dostała 30 tysięcy podwyżki do ceny przez normy spalin a to wydawała się fajna alternatywa bez dachu a to już praktycznie cena używanego M2.
@sierzchula: Ale BRZ/GT86 nie jest żadną alternatywą dla M2, to są auta, które poza rodzajem napędu i typem nadwozia nie mają zupełnie ze sobą nic wspólnego. Stąd taka rozbieżność w cenie. M2 to można porównywać do Supry mk5.
@ze_skwarkami: octavia to samochód z napędem na przednią oś - nudne jak flaki z olejem, może mieć nawet 1000hp po tuningu za 1zł i tak bym tego nie kupił. natomiast oba omawiane samochody mają napęd na tylnią oś i dają 1000x więcej sportowych wrażeń niż dowolna skoda z dowolną ilością mocy
@ze_skwarkami: Skoda Octavia, haha, weź powiedz tacie żeby zmienił samochód. BRZ to od podstaw zbudowany samochód dla frajdy a nie na taksówkę. W BRZ siedzi wolnossacy boxer który ma środek ciężkości silnika niżej o kilkanaście cm niż w BMW M4. Skoda Octavia, to ześ #!$%@?ł.
Wszystkie fajne, lekkie samochodziki ( Jimny,BRZ,GT86 ) czyli faktycznie ekologiczne bo ich "przesunięcie" wymaga mało energii znikają z kołchozu. Ich dostosowanie do religijnych urojeń jest zbyt kosztowne. Jazda samochodem to grzech, więc nie może być przyjemna. Samochody tylko dla urzędników - reszta rowery albo bydlęce wagony.
A jak Japończyki mają pokazać, że w Komisji Europejskiej rządzą debile? Może jak większości najlepszych samochodów nie kupimy na rynku EU to się fani motoryzacji obudzą i coś się zmieni... Gdzie nowe ACCORDY gdzie LEGENDY ?
No szkoda, bo promuje się w UE kupowanie co chwilę nowego samochodu z super ekologicznym silnikiem, minimalną lub zerową emisją spalin w imię ekologii. I sterta śmieci rośnie, bo naprawa samochodu się średnio zaczyna opłacać, bo taniej podpisać kolejną umowę na wynajem długoterminowy, leasing lub pchnąć do komisu i olać sprawę. Nie powie mi nikt, że przeciętne auto z silnikiem 1.0 i mniej, a z mocą ponad 100 KM jest bardziej długowieczne
@RafiRK: Jak patrzę na ceny przeglądów elektryków, to okazuje się, że wcale taniej nie jest niż w przypadku auta spalinowego. To, że w teorii coś jest mniej skomplikowane nie oznacza, że dla klienta końcowego faktycznie będzie tańsze. Serwis też się z dnia na dzień nie zamknie, a żyć z czegoś trzeba. A zawsze można dodać w cenie przeglądu jakąś procedurę (np. badanie pojemności baterii) wymagającą użycia specjalistycznego sprzętu i można wytłumaczyć
Co chciałbyś naprawiać częściej niż przy napędzie spalinowym
@RafiRK: Ale nie wiadomo jak niezawodny będzie układ zasilania w takim aucie. Nawet wspomniana Kia daje niby 150000 km albo 7 lat gwarancji na oferowane przez siebie pojazdy elektryczne, ale doczytawszy się szczegółów znajdziesz, że obejmuje to baterię do utraty przez nią pojemności do góra 70% pojemności nominalnej. A gwarancja w przypadku większej utraty pojemności obejmuje wymianę baterii lub (co sądzę, że częściej
Ekologia a wlasciwie ekofaszyzm to rak wspolczesnego swiata. Lepiej bylo za prl bo papier skupowali a butelkibbyly na zmiane i nie hylo tyle plastiku. A teraz za wszystko placimy wiecej smieci wywoz koszmarnie drogi a na koniec oni i tak to spalaja
Lexus z modelem IS również znika z Europy od przyszłego roku. Zostają oczywiście rodzinne suvy.. Noszzz ku4wa(╯°□°)╯︵┻━┻
@fishmaker: no niestety rynek się stabilizuje i skutek jest taki, że większość marek ma w ofercie: - małą #!$%@?ę do jazdy po mieście - niewiele większe autko segmentu B - powyższe w wersji kombi - SUV
Do tego oczywiście kombinacje powyższych z opcją nadmuchania
Komentarze (274)
najlepsze
Skoda Octavia, haha, weź powiedz tacie żeby zmienił samochód.
BRZ to od podstaw zbudowany samochód dla frajdy a nie na taksówkę. W BRZ siedzi wolnossacy boxer który ma środek ciężkości silnika niżej o kilkanaście cm niż w BMW M4.
Skoda Octavia, to ześ #!$%@?ł.
@ktoosiu: Przewidywana cena 400z Nismo w USA $50K, w PL 280-290 tys zł (╯︵╰,)
@Elements: plus chyba do tego podatek?
@RafiRK: Ale nie wiadomo jak niezawodny będzie układ zasilania w takim aucie. Nawet wspomniana Kia daje niby 150000 km albo 7 lat gwarancji na oferowane przez siebie pojazdy elektryczne, ale doczytawszy się szczegółów znajdziesz, że obejmuje to baterię do utraty przez nią pojemności do góra 70% pojemności nominalnej. A gwarancja w przypadku większej utraty pojemności obejmuje wymianę baterii lub (co sądzę, że częściej
@fishmaker: no niestety rynek się stabilizuje i skutek jest taki, że większość marek ma w ofercie:
- małą #!$%@?ę do jazdy po mieście
- niewiele większe autko segmentu B
- powyższe w wersji kombi
- SUV
Do tego oczywiście kombinacje powyższych z opcją nadmuchania