Tak jak go lubię to nie mogłem słuchać jak gada głupoty, po pierwsze to w bmw miał wyciągnięte rury które wystawały za budę, w mini waliły mu w podłogę bagażnika. Po drugie w bmw miał wszystko elastycznie na wieszaczkach zrobione a w mini miał pospawane praktycznie na sztywno do ramy, to nie miało prawa działać dobrze bo zrobił sobie z auta pudło rezonansowe a potem płacze że podrutowane nie działa ヽ(
Komentarze (5)
najlepsze