Notariusz nie odpowiada za sfałszowany dowód osobisty
Od notariusza nie można domagać się specjalistycznej wiedzy w zakresie fałszerstw dokumentów i podrabiania podpisów, a jedynie starannego zapoznania się z treścią dokumentów i dostrzeżenia widocznych śladów fałszu, nie wymagających wiedzy specjalistycznej. W konsekwencji sporządzenie...
m.....g z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 204
- Odpowiedz
Komentarze (204)
najlepsze
Notariusz nic nie sprawdza.
On sporządza umowę na podstawie dostarczonych mu dokumentów i oświadczeń woli. Na podstawie tego wszystkiego kasuje taksę notarialną bo państwo tak sobie to wymyśliło, że nie można samemu tego zrobić tylko przez notariusza.
Tak na prawdę tylko od Was zależy czy ktoś Was oszuka i czy akt będzie dobrze zrobiony. W Polsce niestety trzeba znać się na wszystkim by nie być oszukanym.
@andrzej-milewski-14: Uwielbiam to. Chcesz kupić działkę rekreacyjną za np. 10 tys. to do przeniesienia prawa własności potrzeba podpisu notarialnie poświadczonego - czyli trzeba zapłacić notariuszowi. Działkę budowlaną za 120 tys. to forma aktu notarialnego (1.010 zł + 0,4 % od nadwyżki powyżej 60.000 zł + 23% VAT od taksy
zgodę na to musi wydać izba notarialna. A ona patrzy, żeby na danym terenie za dużo notariuszy nie było ;D
Więc pozostaje Ci praca na etacie w innej kancelarii. Formalnie odpowiadasz tak samo jak we własnej kancelarii, ale pracujesz normalnie za stałą
Zakup nieruchomości. Notariusz na piękne oczy podpisuje wszystko. Kwoty na kilkaset tys , zero odpowiedzialności.
@darekt19: notariusz jest od poświadczania i przechowywania umów. Po to, żeby nie było sytuacji, gdzie kupujesz działkę za pół miliona pod dom, a za 10 lat przyjdzie ktoś się o nią kłócić, a ty akurat umowę kupna zgubiłeś. Albo nawet nie zgubiłeś, ale były właściciel mówi, że jej nie podpisywał i jest fałszywa. Dodajmy,
@Anna_: wydaje mi się, ze notariusz jako urzędnik pełniący tak odpowiedzialne stanowisko, którego błąs implikuje bardzo poważnie na wielu ludzi, powinien mieć dostęp do bazy dowodów i sprawdzić czy zdjęcie na dowodzie jest to samo co w bazie.
@grzegorzo: no właśnie, cały czas byłem przekonany, że notariusze mają dostęp do rejestru PESEL i tam weryfikują osoby. Rejestr zawiera sporo informacji, łącznie z ostatnim zdjęciem, numerem dowodu, kto go wydał itd. To pewnie nie wyeliminowałoby zjawiska, ale poważnie utrudniło.
A tu okazuje się, że notariusz ma obowiązek
"identyfikacji klienta i weryfikacji jego tożsamości na podstawie dokumentów lub informacji publicznie dostępnych"...
Jeżeli:
- zdjęcie się zgadzało,
- nadruki były widoczne pod światłem,
- hologram, mapa Polski i okienko zmieniały barwę,
- obecne były wypukłości,
@kris03: bo zapytała przebierańca czy ma ważny dowód osobisty: "Zapytała, czy ich dowody osobiste są ważne i czy nie spełniają przesłanek do ich unieważnienia.", czego tu nie rozumieć?