Grunt, że tej "wolności" pragnie ledwie kilka, kilkanaście procent ludzi (na świecie). Więc nam ona nie grozi. Cała reszta ma mentalność bydła i szuka klatki, w której będzie mogła do śmierci zjadać zlewki. Umiłowanie "równości" dodatkowo budzi w bydle nienawiść do każdego, kto ma choć trochę więcej zlewek w korycie. Coś jak w chlewie.
Pytanie czy mieliśmy wolność do tej pory czy jednak tylko nam wmówiono, że mamy wolność odpowiednią indoktrynacją z celowymi niedomowieniami, abyśmy byli łatwo wszystko akceptującymi podatnikami, składkowiczami, konsumentami, reproduktorami, kredytobiorcami i robotnikami którzy dosłownie na wszystko potrzebują mieć pozwolenie i w kazdej dziedzinie zycia uznaje nas się z góry od samego startu edukacji podstawowej za debili, którzy nic nie potrafią i na wszystko potrzebują mieć odpowiedni papier a jednoczesnie jest przyzwolenie by
Posłowie i senatorzy mają wykonywać rozkazy Polaków. Obecnie w systemie sądowo - prawnym jest masa debili, które uczyły się zasad prawa przy użyciu ZZZ. Wliczamy w to sędziów, prokuratorów, policjantów. Nie potrafią myśleć sami za siebie. To rodzi patologię w postaci okrutnego stosowania zasad, które miały pomagać.
@Urajah: Jak ktoś mówi "poszłem" zamiast "poszedłem", to też mówisz, że się przejęzyczył? ;-) To nie jest przejęzyczenie, tylko objaw głupoty i braku wykształcenia. Poza tym Zaorski bredzi także merytorycznie.
Jak niektórzy widzą taki filmik: może jakiś tldr wrzucisz? 50 minut kto by miał na to czas? i cyk tak znika wolność, bo twoja umiejętność skupienia jest równa tej od muszki owocówki.
Komentarze (106)
najlepsze
Brakuje slowa: PILNE