Trop wiódł do pobliskiego kościoła, ale czy o zbrodnię obwiniono właściwą osobę?
Pisarka Joanna Opiat-Bojarska opisuje prawdziwą zbrodnię popełnioną na 12-letnim ministrancie. Skazano za nią... jego kolegę. Czyta się to jak horror sądowy, bo po aktach widać, że zrobiono wiele, by skazać 15-latka, podczas gdy zbrodni mógł dokonać ktoś zupełnie inny.
chrongen z- #
- #
- #
- #
- 3
Komentarze (3)
najlepsze