„Jedziesz do Lidla? Szkoda zdrowia”. "To czyn nieuczciwej konkurencji"
W Warszawie pojawiły się billboardy z hasłem „Jedziesz do Lidla? Szkoda zdrowia”. Lidl Polska uważa, że to czyn nieuczciwej konkurencji, prowadzi w tej sprawie „odpowiednie działania wyjaśniające” i zapewnia, że w czasie epidemii dba o bezpieczeństwo swoich pracowników.
Wirtualnemedia_pl z- #
- #
- #
- 174
Komentarze (174)
najlepsze
@Lofzug: @SipaXtra: @nobodyknows: no jak to #!$%@? nie jest oszołomstwo to nie wiem co nim jest: https://sychar.org #!$%@?ć prądem takie inicjatywy, tu nie chodzi o żadną miłość
w przeciwnym razie jest to bardzo marna kampania, ale coz, cos osiagneli bo przynajmniej dowiedzialem sie ze istnieje taka firma...
https://www.wiadomoscihandlowe.pl/artykul/wiemy-kto-stoi-za-akcja-billboardowa-wymierzona-w-lidla-nasz-news
Już wiadomo - za kampanią stoi https://deli2.pl/ ich konkurencja w zakresie zakupów online.
Wystarczyło zamiast Lidl wpisać w haśle "sklep", ale wiadomo, że wtedy nie byłoby rozgłosu
@klikus: Ha! Otóż się mylisz! Kupuję jeszcze w Biedronce!
W sumie to jednak żałosne jest. Sklep, o którym nikt nie słyszał, który w internecie odcisnął się wyłącznie naruszaniem praw pracowników i nie wypłacaniem im pensji, próbuje się promować zasadą "Niech mówią cokolwiek, byleby mówili" atakując z dupy Lidla. No słabe zwyczajnie.
@klikus: i biedronkę! Nie odbieraj mi tego!
bo po co mają być tłumy w moim lidlu do którego jeżdżę bo jest chyba najczystszym najbardziej zdezynfekowanym sklepem w okolicy
Wywiad z tym gościem to totalna żenada, brak rozumu, honoru i robienie z ludzie idiotów. Lidl jest mi obojętny, natomiast wyrabianie sobie marki na plecach innej firmy w tak nieuczciwy sposób to jest hańba. Facet wprost mówi, że liczy na pozew od Lidla, bo ma być rozgłos. I będzie
Poza tym startują do o wiele lepiej przygotowanego prawnie giganta, który ma całkiem dobry pr.
Co prawda w artykule jest napisane, czyje to billboardy, no ale nie psujmy rozważań.
swoją drogą to ciekawe że rząd pozamykał interesy fitnessom i innym hotelom nie dając im nawet szans na wypracowanie jakiś procedur "ekstrabezpieczeństwa" a jednocześnie toleruje głupie marketowe akcje.
Popatrz na biedrę - teraz srają jakimiś voucherami ważnymi 2-3 dni żeby ludzie się kręcili niepotrzebnie kilka razy w tygodniu zamiast zrobić zakupy raz - i to jakoś Niedzielskim wcale nie przeszkadza.
Tak. Bez wątpienia.
:D