Planeta B - czy ludzkość jej potrzebuje?
Niszczymy Ziemię coraz bardziej, a wszelkie pomysły kolonizacji innej planety mogą doprowadzić do tego samego. Znalezienie „planety B”, na którą będzie mogła przenieść się cała ludzkość to myślenie życzeniowe. Czy faktycznie mamy tylko Ziemię?
WhatNext z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 192
Komentarze (192)
najlepsze
Z jednej strony tak, ale właśnie na kawałku skały ewoluowaliśmy i też do takich jesteśmy przystosowani. Długofalowo dla zdrowia ludzkiej psychiki bardzo potrzebne są takie prozaiczne rzeczy jak strumyczki, drzewka, słoneczko, muśnięcie wiatru. Stalowo-betonowe miasta z mnóstwem neonów i fleszy są atrakcyjne tylko w grach i filmach cyberpunk, nikt normalny nie chciałby tak żyć, przynajmniej nie na dłuższą
Nawet gdy osiągniemy prędkość zbliżoną do prędkości światła, czas dotarcia do odpowiedniej skały zajmie co najmniej tysiące lat ;)
Ludzie od zarania zastanawialiby się czy tam też są ludzie i jak się z nimi skontaktować. W średniowieczu padałyby pomysły żeby na przykład podpalić połacie lasu na kształt trójkątów z twierdzenia Pitagorasa dając znać Ziemianom-bis o naszej inteligentnej obecności. Teologowie zastanawialiby się czy tam też pojawił się i został ukrzyżowany Chrystus, czy raczej mieszkają tam hordy pogan.
Nie ma "Ziemi 2" przynajmniej w promieniu kilku lat świetlnych
@Wessoly: to niech se zrobi syf, co ciebie to obchodzi? przecież to nie twój ogródek, a nawet się tam nie dostałbyś, bo jeśli uda się opuścić Ziemię, to na pewno nie ludziom którzy myślą tak jak Ty
To też nie jest tak, że cała ludzkość skupiła się na tworzeniu FB i tik-toka,
Nie. Można się rozejść.