A mnie krew zalewa jak ktoś wyzywa innych od tłumoków. Jak mamy mieć szacunek do zwierząt, skoro nawet do ludzi nie mamy, co udowodniłeś przed chwilą? Oczywiście, że to zupełnie inna skala ale szacunek to nie jest coś do czego się granicę typu "zwyzywać mi go wolno ale obdzierać ze skóry nie".
Na nerwy działają mi zawsze wypowiedzi "zielonych" (Marsjan ?) jacy to my ludzie jesteśmy okrutni itp. Uogólniać można wszystko, ale
A ja pozwolę sobie wspomniec moją ulubioną historię z zieloną w roli głównej, a mianowicie:
Gdy jeszcze byłem w liceum pewna dziewczyna zwróciła się do mnie abym podpisał petycję przeciw futrom. Odmówiłem, lecz ona wciąż nalegała, wręcz była uparta. Zniesmaczony jej podejściem zapytałem czy je mięso. Ona zaprzeczyła - chociaż mogła kłamać to nie miałem możliwości zweryfikowania jej słów. Po chwili zorientowałem się, że ona ma na sobie glany.
Jak już parę razy wspomniałem tego typu wykopy nie robią na mnie najmniejszego wrażenia, dopóki mam świadomość że ludzie na świecie toczą wojny, torturują się nazwajem, gwałcą i są okrutni wobec samych siebie często bez najmniejszego powodu. Nie rozumiem też czemu miałbym czuć do siebie obrzydzenie(bo jem mięso) z powodu działań tych ludzi. Równie dobrze mógłbym wsadzić film na którym torturowany jest jakiś koleś przez innych. I co też mam się wstydzić
Większość zdjęć faktycznie pokazuje do czego góra piramidy boskiej jest zdolna - dla d$%#!a znęcanie się nad zwierzętami może być sposobem na "satysfakcję".
Jestem mięsożerny i koniec. Świnia została udomowiona nie jako zwierzę pupil, tylko jako zwierzę mięsne - jak zieloni mają do mnie o to pretensje - adresat jest kilatysięcy lat temu. Jak zielony chce być zielony - jego wola, ba będę zawsze bronił wolności wyborów innych ludzi. Ale niech i
Badania badaniami ale robiąc nowe leki lub z wykorzystaniem innych substancji trzeba sprawdzić, jak dana konkretna kombinacja w konkretnych proporcjach działa. A żeby to dać do tej bazy danych też trzeba przetestować;).
Matko Święta... jak tak można... to czuje jak i my... Nie widzę róznicy między torturować człowieka a torturować zwierzę... darujcie sobie porównania bo to BESTIALSTWO.....N/C
Jeżeli chcę zjeść schabowego, to nie zabijam zwierząt w taki sposób ;). Chyba sensu by to nie miało. Ogarnij się, bo mylisz pojęcia. A jak tak bardzo kochasz zwierzątka to załóż schronisko, opiekuj się trochę nimi to ciekawe czy dalej je będziesz tak kochać ;).
Na razie jesteś na samym dole mojego łańcucha pokarmowego.
Bardzo chętnie przyłączę się do aktywnej walki przeciw ahumanitaryzmowi, ale moje niejedzenie poza brakiem wyrzutów sumienia nic nie zmienia, zwierzęta nadal giną w uwłaczający sposób...
No, człowiek zdolny jest do różnych bestialstw. A wyobraźcie sobie na miejscu tych zwierząt ludzi! Do tego też ludzie są zdolni...
Tylko myślę co ma ten wykop pokazać... Przekonać mnie do wegetarianizmu? No wai, biernością nic nie zdziałam, mięso zje ktoś inny... Imho należy walczyć z bestialstwem i przejawami braku szacunku dla zwierząt, nie z samym spożywaniem mięsa.
OK. Wyobraziłem sobie zabijanych codziennie i torturowanych w imię wolności i demokracji Irakijczyków. Wyobraziłem sobie torturowanych i zabijanych w imię wielkiej Rosji Czeczenów. I wyobraziłem sobie dzieci z krajów III świata sprzedawane do burdeli, które zadowalają pedofili z bogatych krajów - Europy i Ameryki.
A potem zaraz odkorkowałem flaszkę, żeby znieść bestialstwo jakiego może dopuścić się człowiek.
Skoro zrobiłem czego żądałeś, to teraz wyjaśnij mi
Ból - to jest tak naprawdę reakcja nerwów na jakiś bodziec. Kwestia, neuroprzekaźników, przeskoków elektrycznych, tak na prawdę, to żadnej istoty nic nigdy nie boli (jeżeli bierzemy to dosłownie), ból to jest interpretacja bodźców przez mózg istoty która owe bodźce otrzymała. Innymi słowy: jeżeli ktoś tobie kroi rękę to tak samo jakby kroił zaschły pień drewna - dopiero twój mózg, interpretując nadchodzące sygnały, mówi tobie że cię boli. Tyle biologi. Bo mnie
Myślę, że nie warto kontynuować dyskusji na temat aspektów jedzenia mięsa, nie o tym przecież jest ten wykop. Darujmy też sobie stwierdzenia, że zieloni zajmują się zwierzątkami, a ludzie giną z głodu, wojny dalej trwają. Tak, oczywiście, ludzie też cierpią na tym świecie, ale o tym są osobne wykopy i osobne dyskusje.
Interesowałam się swego czasu temat i myślę, że warto opisać niektóre zdjęcia. Ogólnie można cele znecania się podzielić na osczędnościowe
Skąd się biorą moje oceny takich czynów jak zabójstwo, gwałt itd.? Z refleksji. Każdy człowiek ma za dziecka wpajany pewien system etyczny, ale potem weryfikuje go i tworzy własny na drodze refleksji. Moja ocena wymienionych przez Ciebie czynów wynika z logicznej interpetacji faktów. Ludzie i zwierzęta krzywdzone, poddawane przemocy i zabijane, odczuwają ból i cierpienie. Ja także, gdybym był ofiarą takich czynności, odczuwałbym ból i cierpienie. Nie chcę bólu oraz cierpienia dla
jakie masz prawo wymagać o de mnie, żebym swojej świni w swojej oborze swoją siekierą nie mógł na kiełbasę przerobić ?!
Tak się składa, że mam prawo.
Polecam lekturę: Obwieszczenie Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 21 maja 2003 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy o ochronie zwierząt. Ze strony Internetowego Systemu Aktów Prawnych: http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=open&id=WDU20031061002
Nie skomentuję pełni zagadnienia zabijania zwierząt i wegetarianizmu, bo musiałbym odpowiedzieć na kilkanaście postów z powyższej dyskusji a to pochłonęłoby ogromną ilość miejsca oraz czasu, wywołując jednocześnie dyskusję która pochłonęłaby jeszcze więcej czasu.
Chciałbym się tylko zwrócić do tych osób, które dopuszczają zabijanie zwierząt na pokarm lub ubrania, a jednocześnie sprzeciwiają się aborcji. Dlaczego waszym zdaniem jest zbrodnią zabicie nienarodzonego człowieka, a zabicie zwierzęcia które jest od tego płodu bardziej rozwinięte i
Osobiście dopuszczam w kwestiach "aborcji" przyzwolenie na poniesienie przez dziecka szkody w postaci utraty życia w sytuacji, kiedy życie matki jest zagrożone i ratowanie jej życia(na jej decyzję - poród lub leczenie) może spowodować tę właśnie śmierć. Nic poza tym.
A tu komentarz jaki chciałem przed zadaniem pytania napisać:
Szacunek dla każdej formy życia się należy, zarówno dla zarodka jak i dla zwierzęcia.
Inna sprawa to łańcuch pokarmowy and so on, żywimy
Zabijanie zwierząt jest konieczne dla przeżycia jedynie dla ludów zamieszkujących ekstremalne środowiska, gdzie nie da się uprawiać albo w inny sposób pozyskiwać pokarmu roślinnego (Eskimosi, Tybetańczycy). Co do rozwoju kwestia jest sporna, bo jedni twierdzą że dziecko potrzebuje mięsa do rozwoju, a jednocześnie są strony takie jak wegedzieciak.pl ze społecznością ludzi, którzy wychowują dzieci bez mięsa i dzieci rosną zdrowe.
Tu już pewnie - dopóki za kilkanaście/dziesiąt lat nie poznamy skutków życia
Komentarze (141)
najlepsze
"A schroniska dla bezdomnych zwierzątek są przepełnione, co one teraz ze sobą zrobią"
- A bezdomni ludzie?
- Nie oni nie są ważni w obliczu porzuconego pieska.
"Nie damy zbudować drogi!!!"
- A dzieci, które na codzień muszą pokonywać bardzo niebezpieczną trasę do szkoły (już kilkoro zginęło w wypadku)?
- A co mnie dzieci obchodzą, przecierz wiewióreczki dom stracą.
"Obdzierają liski ze skóry -
ale jeśli można zabić je szybko i w miarę bezboleśnie, nawet trochę większym kosztem, to po co je męczyć?
wykopuje
Na nerwy działają mi zawsze wypowiedzi "zielonych" (Marsjan ?) jacy to my ludzie jesteśmy okrutni itp. Uogólniać można wszystko, ale
Gdy jeszcze byłem w liceum pewna dziewczyna zwróciła się do mnie abym podpisał petycję przeciw futrom. Odmówiłem, lecz ona wciąż nalegała, wręcz była uparta. Zniesmaczony jej podejściem zapytałem czy je mięso. Ona zaprzeczyła - chociaż mogła kłamać to nie miałem możliwości zweryfikowania jej słów. Po chwili zorientowałem się, że ona ma na sobie glany.
Gdy wypowiedziałem te
Jestem mięsożerny i koniec. Świnia została udomowiona nie jako zwierzę pupil, tylko jako zwierzę mięsne - jak zieloni mają do mnie o to pretensje - adresat jest kilatysięcy lat temu. Jak zielony chce być zielony - jego wola, ba będę zawsze bronił wolności wyborów innych ludzi. Ale niech i
Z naukowcami jest jak z ludźmi - nikim innym nie są - są uczciwi i tacy, którzy mijają się z prawami etyki.
Co do leków - pewnie masz rację, że kilka utraciliśmy, z drugiej strony, gdyby nie kolejność: in vitro, in vivo ile afer z tytułu "śmiertelnych super
Jeżeli chcę zjeść schabowego, to nie zabijam zwierząt w taki sposób ;). Chyba sensu by to nie miało. Ogarnij się, bo mylisz pojęcia. A jak tak bardzo kochasz zwierzątka to załóż schronisko, opiekuj się trochę nimi to ciekawe czy dalej je będziesz tak kochać ;).
Na razie jesteś na samym dole mojego łańcucha pokarmowego.
Bardzo chętnie przyłączę się do aktywnej walki przeciw ahumanitaryzmowi, ale moje niejedzenie poza brakiem wyrzutów sumienia nic nie zmienia, zwierzęta nadal giną w uwłaczający sposób...
Tylko myślę co ma ten wykop pokazać... Przekonać mnie do wegetarianizmu? No wai, biernością nic nie zdziałam, mięso zje ktoś inny... Imho należy walczyć z bestialstwem i przejawami braku szacunku dla zwierząt, nie z samym spożywaniem mięsa.
Chciałem tylko podsunąć Ci temat do refleksji. Widzę udało się tylko częściowo, skoro z wyjeżdzasz z moim (podobno) zakazem komentowania.
Ale fakt, wcześniej nie myślałem o kwestii futra czy skór.
To dobrze, że zaczynasz o tym myśleć.
Chyba, że jest to dodatkowy element pozyskany ze zwierząt przeznaczonych na jedzenie, wtedy chyba można to jeszcze jakoś wykorzystać?
Wtedy tak. Ale lisów raczej się nie jada.
OK. Wyobraziłem sobie zabijanych codziennie i torturowanych w imię wolności i demokracji Irakijczyków. Wyobraziłem sobie torturowanych i zabijanych w imię wielkiej Rosji Czeczenów. I wyobraziłem sobie dzieci z krajów III świata sprzedawane do burdeli, które zadowalają pedofili z bogatych krajów - Europy i Ameryki.
A potem zaraz odkorkowałem flaszkę, żeby znieść bestialstwo jakiego może dopuścić się człowiek.
Skoro zrobiłem czego żądałeś, to teraz wyjaśnij mi
Interesowałam się swego czasu temat i myślę, że warto opisać niektóre zdjęcia. Ogólnie można cele znecania się podzielić na osczędnościowe
Tak się składa, że mam prawo.
Polecam lekturę: Obwieszczenie Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 21 maja 2003 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy o ochronie zwierząt. Ze strony Internetowego Systemu Aktów Prawnych: http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=open&id=WDU20031061002
Polecam też tekst na stronie http://huby.seo.pl/11_zwierzaki/115_kary.htm
Chciałbym się tylko zwrócić do tych osób, które dopuszczają zabijanie zwierząt na pokarm lub ubrania, a jednocześnie sprzeciwiają się aborcji. Dlaczego waszym zdaniem jest zbrodnią zabicie nienarodzonego człowieka, a zabicie zwierzęcia które jest od tego płodu bardziej rozwinięte i
A tu komentarz jaki chciałem przed zadaniem pytania napisać:
Szacunek dla każdej formy życia się należy, zarówno dla zarodka jak i dla zwierzęcia.
Inna sprawa to łańcuch pokarmowy and so on, żywimy
Tu już pewnie - dopóki za kilkanaście/dziesiąt lat nie poznamy skutków życia
masz wspaniałego wacka, jesteś sexi
"Wyobraź to sobie..."
no jo moge :D
"Śmierdzi w Twojej okolicy?? Zajrzyj do garażu sąsiada!"
zaglądałem bo lubię jak śmierdzi
"Czy on jeszcze żyje??"
tak, przeszedł 7 level