BBC przyznaje, że ich dokument o "ataku chemicznym w Doumie" ma "przeinaczenia".
Może nie pamiętacie, ale szury i foliarze oraz trolle putina, od początku mówiły, że nie było żadnego ataku. Teraz - o dziwo, BBC przyznało się. Co oczywiście przeszło bez żadnego echa w mediach głównego ścieku.
roman-swoboda z- #
- #
- #
- #
- #
- 51
Komentarze (51)
najlepsze
Jest to niebywałe historyczne fałszerstwo. Gdyby sam Führer Tysiącletniej Rzeszy dowiedział się, jak będzie określany kilkadziesiąt lat po swojej śmierci, byłby pewnie szczerze zdumiony i rozbawiony. Hitler był bowiem zatwardziałym lewakiem. Postępowcem,
Nowe nie znałem.
Nie mogą Państwo nazywać wszystkiego co podaje w wątpliwość prawdę przekazywaną przez media głównego nurtu, jako "szurską", "foliarską" teorię.
To zwykły sceptycyzm lub też znajomość realiów świata, która jest dostępna rzeszy publicystów i badaczy.
Nie jakiejś wąskiej grupie, która jest wstanie zarówno zaakceptować teorię o rządzie światowym
Ale faktem jest że oficjalna linia była jedną bo taka była potrzeba polityczna
@graf_zero: większość "szurów i putinowców" to właśnie sceptycy
Teatr dla gojów.
Komentarz usunięty przez moderatora
Na wykopie na tagu syria zawsze śmialiśmy się, że ofensywa rządowy idzie nadspodziewanie dobrze więc czas na kolejny "atak chemiczny" (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) To było wówczas do bólu przewidywalne i pod koniec likwidowania ostatnich rebelianckich enklaw mam wrażenie, że propaganda jakby przestawała działać bo ile może być takich ataków bez twardych dowodów i zawsze w określonych okolicznościach. Asad wygrywał więc czas zrzucić kolejne bomby
Zauważyłem, że robią to przede wszystkim lewicowi psychopaci, z którymi nikt normalny nie chce mieć nic wspólnego, a małpują po nich małe dzieci, którym się wydaje, że są przez to fajni.